Gdy wydawało się, że na podium nie dojdzie już do przetasowań, w ostatniej kolejce sezonu Arsenal przeskoczył Tottenham i po raz pierwszy od 11 lat wspiął się w lidze na 2. miejsce. Miejsce w eliminacjach do Ligi Mistrzów ostatecznie zapewnił sobie Manchester City, a miejsce w Lidze Europy Southampton.
Przed ostatnią kolejką było już wiadomo, że mistrzem zostanie Leicester, a z ligi spadną Aston Villa, Norwich i Newcastle. Nie było natomiast do końca pewne, która z drużyn z Manchesteru stanie przed szansą gry w LM. Piłkarze Manchester City musieli wygrać lub zremisować, by nie musieć oglądać się na wynik lokalnego rywala. The Citizens strzelili tyle samo bramek co rywal z Sunderlandu i dzięki temu to oni mogli się cieszyć z 4. miejsca w tabeli ligowej, gwarantującego udział w eliminacjach do najbardziej prestiżowych rozgrywek piłkarskich na świecie. Piłkarze z czerwonej części Manchesteru także wygrali – 3:1 z Bournemouth, jednak wygrana Manchesteru City sprawiła, że było to pyrrusowe zwycięstwo, w efekcie czego w przyszłym sezonie Czerwone Diabły zagrają tylko w Lidze Europy. Co ciekawe, mecz podopiecznych Louisa van Gaala został przełożony z niedzieli (wszystkie mecze odbywały się w niedzielę o 16) na wtorek z powodu alarmu bombowego, wywołanego przez papierową torbę zostawioną na trybunach Old Trafford.
Walka o Ligę Europy również wyglądała fascynująco do samego końca: w kolejce poprzedzającej 38. (ostatnią) tylko Manchester United był pewny gry na zapleczu LM, a o dwa lub jedno miejsce* walczyły ze sobą trzy zespoły – West Ham, Southampton oraz Liverpool. Mogło się nawet zdarzyć tak, że West Ham i Liverpool zrównają się bilansem bramek i punktami, przez co bylibyśmy świadkami dodatkowego meczu. Tak się jednak nie stało, Liverpool zremisował z West Bromem i skończył sezon na 8. pozycji. West Ham z kolei przegrał 1:2 ze Stoke i chociaż nie dał się wyprzedzić The Reds, to spadł na 7. pozycję za sprawą wygranej Southampton z Crystal Palace (4:1), które awansowało na miejsce 6. Święci w przyszłym sezonie na pewno zagrają w Lidze Europy, a West Ham będzie do ostatniej chwili drżał o wynik sobotniego finału Pucharu Anglii.
Do Championship spadają Newcastle, Norwich i Aston Villa – o tym wiedzieliśmy już kolejkę przed zakończeniem rozgrywek. Sroki pożegnały się z najwyższą klasą rozgrywkową i kibicami w świetnym stylu – wygraną 5:1 nad Tottenhamem, który w przyszłym roku będzie przecież grał w Lidze Mistrzów. Niestety, ekipom Norwich i Aston Villi nie udało się to, co udało się podopiecznym Beniteza. Kanarki uległy 0:3 ekipie Evertonu, natomiast The Villans ulegli Arsenalowi 0:4. W ich miejsce w przyszłym sezonie zobaczymy ekipy Burnley, Middlesbrough oraz jedną drużynę spośród BH Albion, Hull City, Derby County i Sheffield Wednesday, które na koniec maja zagrają w barażach o awans.
Podsumowanie sezonu 2015/2016 znajdziecie pod tym linkiem, a jedenastkę sezonu pod tym.
*Zależnie od wyniku finału Pucharu Anglii – jeśli Crystal wygra z MU, to tylko 5. i 6. miejsce w lidze umożliwiają grę w Lidze Europy. Jeśli natomiast Puchar zdobędzie Manchester United, wtedy 5., 6. i 7. miejsce zagwarantują grę w Lidze Europy (bo Manchester United i tak się kwalifikuje do gry w LE miejsce w tabeli).