Nie od wczoraj wiadomo, że to co naturalne jest piękne. Tak samo w przypadku Ameryki. Możemy się roztrząsać nad pięknem Nowego Jorku, Chicago czy Bostonu, ale jednak to krajobrazy rzeźbione ręką “matki natury”, a nie rękami człowieka zapierają dech w piersiach! Przedstawiam kilka najważniejszych punktów wartych zobaczenia.
2. El Capitan, czyli kultowa ściana wspinaczkowa w Yosemite. Tylko najlepsi decydują się na jej z
3. Dolina śmierci, najgorętszy park narodowy świata.
Każdy chyba o nich słyszał, zdjęcia nie oddadzą tego widoku na pewno. Jednak warto pamiętać, że marzenie o Ameryce to nie tylko miasta, z królującym Wielkim Jabłkiem na czele. To wiele wspaniałych widoków, być może niesłusznie przez niektórych zapomnianych. Planując podróż upewnijcie się, że macie je na liście!