W Tarnowie mamy wielu wspaniałych sportowców, ludzi z charakterem, przepełnionych pasją i zaangażowaniem. Jednym ze sportowych, pasjonujących autorytetów może być Kamil Janicki, człowiek, dla którego pływanie to nie tylko pasja, sport – to również chwile spędzone z ludźmi, czas na poszerzanie własnych horyzontów, spełnianie marzeń. Kamil Janicki nie ukrywa jak ważna jest dla Niego pasja, każdego dnia poprzez rozmaite aktywności to potwierdza. Kamil Janicki jest absolwentem tarnowskiej PWSZ oraz krakowskiego AWF, jest również starszym ratownikiem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Więcej informacji w poniższym wywiadzie.
Jak zaczęła się Pana przygoda z pływaniem? Czy trudno było udowodnić, że pasja może pomóc spełnić się zawodowo?
Przygodę z pływaniem rozpocząłem dawno dawno temu gdy uczyłem się pływać w szkole podstawowej a zajęcia odbywały się na basenie w Tarnowie Mościcach. Na koniec 8 klasy zrobiłem uprawnienia młodszego ratownika wodnego a później kolejnych stopni co w bardzo dużym stopniu przyczyniło się do ukształtowania moich umiejętności pływackich. Dzięki temu, że w okresach wakacyjnych zawsze pracowałem jako ratownik przez kilkanaście lat na basenach, obozach żeglarskich, nad morzem to miałem okazję poznać wielu instruktorów /-ek, pływaków /-czek, trenerów /-rek i obserwowałem ich zajęcia, treningi, często zadawałem pytania a później w wodzie wszystko sprawdzałem na sobie. I tak było zawsze i jest do dzisiaj. Lubię obserwować, szukać wiadomości i po prostu je chłonąć żeby następnie wejść do wody i poeksperymentować jak wpłyną na mój styl pływacki itd. Następnie każdy z moich klientów (od najmłodszych do najstarszych) może doświadczyć co nowego znalazłem i przygotowałem na kolejne spotkanie. Pomimo tego, że kiedyś wykonywałem inny zawód a pływanie pozostawało w cieniu, to zawsze dawało mi sporo radości i nigdy go nie odpuściłem. Jak to różnie w życiu bywa w pewnym momencie sytuacja zmusiła mnie abym dokonał konkretnych wyborów i tak samo wyszło, że moja pasja naturalnie przemieniła się w mój zawód. Początki przeważnie są dosyć ciężkie lecz jak jest się wytrwałym i wie czego się chce to można to osiągnąć. Gdy ktoś rozpoczyna przygodę przemiany swojej prawdziwej pasji w zawód to staje się ekspertem w danej dziedzinie, gdyż wszystko się bardzo łatwo wyłapuje i zapamiętuje. Udowodnienie czy to sobie czy komuś, że można w perspektywie tak krótkiego okresu spełnić się zawodowo staję się przyjemne i daje mnóstwo satysfakcji ponieważ zawsze robi się to co się lubi.
Jak wyglądają lekcje/treningi pływania w Klubie Plusk?
W Szkole Pływania „PLUSK” prowadzę zajęcia oswajające z wodą dla niemowląt i małych dzieci, zajęcia indywidualne z dziećmi i dorosłymi (nauka oraz doskonalenie pływania) jak również treningi indywidualne i w grupach zorganizowanych, rozpisuję programy treningowe z pływania dla osób przygotowujących się do maratonów pływackich lub zawodów triathlonowych. Jak to wszystko wygląda to sporo by opisywać dlatego pozwolę sobie zaprosić wszystkich zainteresowanych na moje strony internetowe gdzie są odnośniki do filmów oraz wszystkie informacje.
www.plusktarnow.pl – pływanie niemowląt i małych dzieci,
www.plywamy.net – pływanie osób dorosłych
Jeżeli rodzice zastanawiają się nad wysłaniem swojego dziecka na basen, to w jakim wieku najlepiej to zrobić i jakie plusy przemawiają akurat za wybraniem takiej formy aktywności?
Oswajać z wodą oraz przygotowywać do nauki pływania można już od okresu niemowlęcego czyli od 4 miesiąca życia. Ze względu, że woda nie jest naszym naturalnym środowiskiem a pływanie jest umiejętnością związaną mocno z koordynacją ruchową i wieloma aspektami psychologicznymi warto to zrobić jak najwcześniej. Oczywiście na temat zajęć w wodzie i pływania od najmłodszych lat i związanych z tym zalet jest wiele obszernych artykułów popartych badaniami dlatego żeby się nie rozpisywać wspomnę tylko, że pływanie wpływa bardzo mocno na rozwój ruchowy dziecka, co za tym idzie rozwój psychiczny, pewność siebie, szybkość uczenia się, koordynację wzrokowo- ruchową, orientację przestrzenną, hartuje organizmu itd. Obszerniej można się zapoznać z tematem na wcześniej wspomnianej już stronie internetowej.
Jakie są Twoje osiągnięcia, którymi warto się pochwalić?
Myślę, że warto wspomnieć tu o sytuacji, w której po trzech latach wśród moich klientów miałem i mam osoby z różnych zakątków kraju i świata. Mieszkając w Tarnowie analizuje filmy i udzielałem lub udzielam nadal wskazówek osobom m.in. z Grudziądza, Szczecina, Gdańska, Zielonej Góry, Krakowa, Ostrołęki, a patrząc dalej z Singapuru, Tokio, Bośni i Hercegowiny, Niemiec, Tatarstanu, Basildon (Wielka Brytania).
Miałem okazję potrenować i przeprowadzić analizę stylu dla Leszka Naziemca (przepłynął kanał La Manche w sztafecie oraz w najbliższą niedzielę podejmie próbę samodzielnego przepłynięcia tego kanału).
Współpracuję z portalem www.tri-fun.pl – rozpisywałem kilkanaście tygodni treningów pływackich przygotowujących do zawodów typu Ironman.
Mogłem uczestniczyć w Mistrzostwach Czech w zimowym pływaniu na wodach otwartych w wodzie o temperaturze 1 stopień Celsjusza na dystansie 250m oraz w wodzie 8 stopni Celcjusza na dystansie 500m, zdobywając czołowe miejsca w kategorii wiekowej 19 -39 lat. (dodam, że pływa się bez pianki)
Film pokazowy z metodami stosowanymi w Szkole Pływania PLUSK, dotyczący zajęć z niemowlętami w wodzie był prezentowany na VI Ogólnopolskiej Konferencji nt. „pływania niemowląt” W Szczecinie.
Kto jest Twoim autorytetem, kogo podziwiasz, kto Cię inspiruje?
u może Cię zaskoczę ponieważ nie posiadam autorytetu w dziedzinie pływania. A podziwiam wszystkich amatorów i zawodowców uparcie dążących do zrealizowania założonych sobie celów. Pokonujących własne słabości i przeciwieństwa. Są trenerzy, którzy imponują mi wiedzą oraz umiejętnościami. Są zawodnicy i zawodniczki, posiadający niesamowite umiejętności i potrafiący je wykorzystać a do tego bardzo świadomie i taktycznie rozegrać decydujące starty. Interesuję się pływaniem długodystansowym co jest nie lada wyzwaniem i wymaga sporo wyrzeczeń i do wszystkich „samotnych” pływaków i pływaczek (potrafią robić treningi po 25 -30 km) mam ogromny szacunek.
Inspiruje mnie każda osoba spotkana na basenie, jeziorze, morzu. Czy to jest mój klient/ klientka, uczestnik zajęć zorganizowanych, ktoś pływający obok na torze, filmik znaleziony w Internecie. Od każdego można się czegoś nauczyć lub dzięki komuś można cos zrozumieć. Każdy może zadać pytanie lub przyjść z problemem, który jest trudny do rozwiązania i motywuje do poszukiwań a przez to do rozwoju. I to oprócz sukcesów najbardziej cieszy.