Futbol na koniec tygodnia – Sevilla, Rzym i Londyn

Zbliża się weekend, a wraz z nim kolejna dawka europejskiej piłki na najwyższym poziomie. Specjalnie dla was wybraliśmy kilka z nich, które naszym zdaniem zasługują na największą uwagę. 

PRIMERA DIVISION (Hiszpania)

Sobota: Sevilla – Athletic Bilbao (godz. 18:15)

To już półmetek sezonu ligi hiszpańskiej, drużyna Grzegorza Krychowiaka podejmie baskijską ekipę Ernesta Valverdego. Obydwa kluby dzielą zaledwie dwa punkty w ligowej tabeli. W ekipie Sevilli widoczny jest brak napastnika, który zapewniłby systematyczne zdobywanie bramek. Ani Llorente, ani Gameiro czy Immobile nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Kibice doceniają więc starania środka pola, a przede wszystkim polskiego reprezentanta. Dobiegające z trybun okrzyki “chcemy jedenastu Krychowiaków” pokazują, jakim szacunkiem i sympatią cieszy się ten dżentelmen. W drużynie Basków kluczową rolę odgrywa zaś 34-letni Aduriz, który ma już na swoim koncie 11 bramek w lidze. Hiszpan pewnie dowodzi zespołem, a Athletic Bilbao nie przegrało pięciu ostatnich spotkań, ostatnio wygrywając u siebie z Villarealem 3-2. Sevilla natomiast przegrała swój ostatni mecz na wyjeździe z Granadą 1-2.

Serie A (Włochy)

Sobota: AS Roma – AC Milan (godz. 20:45)

To będzie najbardziej ekscytujący mecz ligi włoskiej, biorąc pod uwagę liczbę zdobytych punktów w tym sezonie oraz historię i atmosferę wokół spotkania. W ostatnich pięciu meczach pomiędzy tymi drużynami trzykrotnie był remis, raz wygrywał Milan i raz triumfowała Roma. Rossoneri brali czynny udział w letnim okienku transferowym, w klubie pojawiło się wiele nowych twarzy. Widać poprawę, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Najlepszy strzelec drużyny, Carlos Bacca, ustrzelił w lidze 8 bramek. W Romie podobnie jak w Sevilli widać brak napastnika światowej klasy. Najwięcej strzelonych bramek ma pomocnik Pjanić, a za nim skrzydłowy Gervinho. Obydwa zespoły pozostają w walce o tytuł mistrza Włoch.

PUCHAR FA 1/32-FINAŁU (Anglia)

Niedziela: Tottenham – Leicester (godz. 17:00)

Najciekawsze spotkanie 1/32 rundy FA CUP będzie rozgrywane w Londynie na White Hart Line. Przyjezdni nie wygrali żadnego z trzech ostatnich meczów. Z Bournemouth i Manchesterem City zremisowali 0-0, przegrali z Liverpoolem 0-1. Koguty w ostatnim meczu zremisowali z Evertonem 1-1, a dwa wcześniejsze spotkania rozgrywali przeciwko beniaminkom – Norwich i Watford. Z Kanarkami wygrali 3-0. Gole strzelał wówczas niezawodny Harry Kane oraz Carrol. Z Watfordem wygrali 2-1. Rzutem na taśmę w 89 minucie 3 punkty Kogutom zapewnił Son. Ciężko jest jednak określić formę zawodników z Londynu. Na pewno możemy spodziewać się bramek, jeśli nie w tym meczu, to w rewanżowym, ktoś przecież musi przejść dalej.

Czeka nas więc gorący piłkarski weekend. Liczymy na piękną grę i sportowe emocje. Który mecz wybierzecie?