Debata „Jak zadbają o przyszłość młodych w Europarlamencie” obnażyła… zadziwiającą zgodność poglądów czołowych kandydatów z pięciu komitetów. Uczestniczyli w niej Danuta Hübner i Marek Belka (Koalicja Europejska), Dorota Olko i Julia Zimmermann (Lewica Razem), Piotr Apel (Kukiz’15), Ryszard Czarnecki i Konstanty Radziwiłł (PiS) oraz Aneta Sowińska i Adam Traczyk (Wiosna). Zabrakło kandydatów Konfederacji.
W poniedziałek w warszawskim Centrum Konferencyjnym POLIN atmosfera sprzyjała merytorycznej dyskusji. Skupienie się na tematach dotyczących przyszłości młodzieży i długoterminowych celów, takich jak ochrona klimatu czy rozwój uniwersytetów pozwoliło na odejście od bieżącej retoryki partyjnej. Debatę poprzedziły dyskusje w małych grupach z udziałem m.in. kandydatów i reprezentantów organizacji młodzieżowych takich jak JEF Poland czy PROM. Do tego każda część debaty została poprzedzona wstępem ekspertów.
Zaskakująco często kandydaci przedstawiali podobne propozycje. Na przykład Piotr Apel nawoływał do odgórnych zakazów na rzecz ochrony środowiska, podając przykład ostatniej dyrektywy o plastikowych produktach jednorazowego użytku, a „potrzeba [s]tworzy lepsze alternatywy”. Reprezentantki Lewicy Razem również stwierdzały, że nie należy zrzucać odpowiedzialności na konsumentów, bo „nie wystarczy, że hipsterzy z Placu Zbawiciela przestaną używać słomek”.
W dyskusji o edukacji Konstanty Radziwiłł (PiS) pokazał się jako entuzjasta międzynarodowych wymian młodzieży, w tym szkolnej, studentów i absolwentów. Opowiedział się zdecydowanie za dalszym rozwijaniem programu Erasmus. Adam Traczyk (Wiosna) przypomniał podobny postulat z programu swojej partii – stworzenie programu Erasmus Junior dla wszystkich uczniów szkół średnich. I znowu reprezentanci Kukiz’15 i Lewica Razem zaproponowali dodatkowe wsparcie dla wyjeżdżających za granicę, tak by wszystkich było na to stać.
Na koniec debaty wszystkie komitety miały okazję zadeklarować, co będzie dla nich najważniejsze w Parlamencie Europejskim. I znowu podobne postulaty w centrum postawili przedstawiciele na przykład Koalicji Europejskiej, Kukiz’15 i Lewicy Razem, odpowiednio: Europa obywatelska, bardziej demokratyczna, z większym udziałem młodzieży.
Debata pokazała, że zdecydowanie częściej powinniśmy szukać tego, co nas łączy, zamiast eksponować to, co nas rzekomo dzieli. Okazuje się, że mimo wyznawania różnych wartości, dostrzegamy podobne problemy, a czasem nawet godzimy się na podobne rozwiązania.