W minioną niedzielę, już po raz XIV, w Ciężkowicach odbył się Pogórzański Jarmark Artystów i Rękodzielników. Wydarzenie to nawiązywało do tradycyjnych jarmarków, które odbywały się już od średniowiecza i jednocześnie stanowiło okazję do zaprezentowania wyrobów rękodzielników ludowych.
Stoiska rozstawione były wokół placu, przed położonym w pobliżu parku miejskiego i Muzeum Przyrodniczego, Amfiteatrem Letnim. Przyciągały uwagę gości kolorami, oryginalnością ekspozycji, a nawet zapachem. Naturalnie, jak to na jarmarku bywa, oprócz podziwiania, można było również robić zakupy wybranych przez siebie artykułów. A było w czym wybierać. Począwszy od przedmiotów przeznaczonych do codziennego użytku, poprzez wyroby dziewiarskie, bibeloty, na przyprawach, miodzie, pieczywie i wędlinach produkowanych w sposób naturalny kończąc.
Oprawę muzyczną imprezy zapewniły: orkiestra dęta, zespoły muzyczne oraz formacje taneczne, złożone głównie z dzieci i młodzieży. Dla najmłodszych przygotowano liczne konkursy oraz plac zabaw, którego niewątpliwą atrakcją była gigantyczna zjeżdżalnia. W ramach przerwy między kolejnymi występami, można było skorzystać z bogatej oferty gastronomicznej. Na zakończenie imprezy, wszyscy mogli się zrelaksować podczas zabawy tanecznej.
Podczas pobytu na jarmarku, moją uwagę przykuły dwa stoiska. Ich właścicielki były uprzejme udzielić mi wywiadów. Obszerny materiał, z rozmowy ze znaną z pięknych obrazów (i nie tylko), Panią Teresą Bigos, będzie przedmiotem innego artykułu. Z kolei Pani Alicja Cholewa, mieszkanka Ciężkowic, hobbystka, autorka między innymi kolekcji oryginalnej biżuterii, zechciała po krótce opowiedzieć o swojej pasji:
Red: Pani Alu, te piękne wyroby są bardzo czasochłonne, jak znajduje Pani na to czas, co Panią inspiruje ?
To dla mnie przede wszystkim hobby, któremu poświęcam każdą wolną chwilę. Mam do dyspozycji różne materiały, lubię robić coś, co sprawia mi przyjemność, więc bez trudu przychodzą mi do głowy ciekawe pomysły. Doskonałą inspiracją do robótek szydełkowych są np. święta, czy inne okazje, natomiast do tworzenia kolekcji biżuterii motywuje mnie chęć zrobienia czegoś oryginalnego i niepowtarzalnego.
Red: Z jakich materiałów Pani korzysta do wykonywania swoich pracy?
Są to ogólnie dostępne materiały, głównie naturalne. Do robótek dziewiarskich (szydełkowych) stosuję nici bawełniane, natomiast do wykonywania biżuterii wykorzystuję między innymi sznurek, drewno i kamienie półszlachetne.
Red: Widzę tu również bardzo oryginalne woreczki zapachowe.
Tak, weszła kiedyś taka moda, więc i ja postanowiłam spróbować … jako czynnik zapachowy wykorzystuję suszoną lawendę, która po pierwsze ładnie pachnie, a po drugie jest łatwo dostępna, bo można sobie ją przecież wyhodować w ogrodzie. Do tego zrobione na szydełku „opakowanie” i mamy gotową pachnącą ozdobę.
Red: Czy można zobaczyć gdzieś więcej Pani prac, bo jak rozumiem, prezentowane tutaj przedmioty, to tylko część kolekcji.
Tak, chciałam podzielić się z innymi swoją pasją i dlatego założyłam na FB stronę „ALI świat korali”, do odwiedzenia której zapraszam wszystkich zainteresowanych, a ewentualne pytania proszę kierować poprzez wiadomość prywatną ze strony.
Red: Dziękuję bardzo za miłą rozmowę i życzę Pani dalszych wspaniałych inspiracji.