Lubimy zdjęcia, cykamy zdjęcia, mamy zdjęcia CZYLI MŁODZI O ZDJĘCIACH.

 

W dzisiejszych czasach aparat ma każdy; jak nie lustrzankę to w telefonie. Tym samym zdjęcia też robi każdy. Do niedawna ograniczała nas klisza: 36 zdjęć i koniec, ewentualnie zmienię , ale na to trzeba mieć pieniądze, trzeba pamiętać, że nie możesz ich obejrzeć przed wywołaniem. Tak, to mały problem, ale wtedy faktycznie sztuką było zrobienie zdjęcia. Dziś sztuką jest WYBRANIE fotografii spośród miliona innych i dobry pomysł. Przeglądając projekty Dafy Hagai, Tylera Udalla i Hellen van Meene, w otchłani internetu natrafiłam na Sophie Day- utalentowaną osiemnastolatkę z Nowego Jorku, która dokumentuje młodość w swoim mieście i pięknie o niej opowiada. Surowe tło, wspaniałe wartości, miękkie, złociste światło, pewne siebie dziewczyny o intrygujących spojrzeniach i przekaz. Sophie walczy o to, aby dziewczyny nie wstydziły się własnych ciał. Tak, ta młoda kobieta zdecydowanie ma wielki potencjał i coś do powiedzenia. A co mają do powiedzenia młodzi ludzie z Częstochowy o swoich zdjęciach? Jaki mają styl, jakie pomysły? Czy zwariowali na punkcie różowego tak samo jak Laurence Philomene, czy jak Molly Matalon łącząca kompozycję z mocnym charakterem i zmieniają wizję kobiety, czy jak Emily Knecht płaczą przed obiektywem, czy jak Petra Collins  ubierają się jak w latach 70 i zdjęciami chcą zmienić świat? Jestem pewna, że łączą ich dwie rzeczy: są młodzi i utalentowani! 

JASIEK LOMPE ULUBIONE~Jasiek Lompe

 

Ile masz lat?

Jasiek Lompe: 21.

Julia Jastrzębska: 17.

Laura Ociepa: 20.

Dominika Klimczak: 19.

50mm Brylusa (Maja Kulińska): 17.

Paulina Kowalik: 20.

Szymon Kaczmarek:

11937979_937976172907569_1715364963_n

~Paulina Kowalik

 

 

Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią?

Jasiek Lompe: Właściwie moja przygoda z fotografią zaczęła się od tego, że to ja jako mały gówniarz zawsze robiłem zdjęcia ze wszystkich imprez okolicznościowych w rodzinie. Tak samo to ja dokumentowałem rodzinne wakacje i wszystkie rodzinne wydarzenia .

Julia Jastrzębska: Moja przygoda z fotografią rozpoczęła się dość wcześnie bo aż w 6 klasie podstawówki. Fotografią zaraziła mnie moja mama, to ona dala mi możliwość robienia zdjęć. Na początku było skromnie bo głównie dostawałam aparat od rodziców na rodzinnych wyjazdach. Mama traktuje fotografię jako odskocznie od codziennego życia. Natomiast dla mnie to na pewno coś więcej.

Laura Ociepa: W gimnazjum zaczęłam robić zdjęcia znajomym. Polubiłam to, zdjęcia się podobały. W klasie maturalnej wysłałam swoje fotki na wystawę towarzyszącej fashion weekowi w Łodzi, dostałam się na nią i szybko stwierdziłam, ze zdjęcia są czym chcę się zajmować w najbliższej przyszłości. W dzieciństwie cały czas rysowałam, myślę ze fotografia w tym przypadku to kontynuacja dawnej pasji.

Dominika Klimczak: Moja przygoda z fotografią ma początki w drugiej klasie Liceum Plastycznego im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie, kiedy do mojego planu lekcji weszły zajęcia “Podstawy Fotografii i Filmu” prowadzone przez Profesora Michała Tkaczyńskiego.  Pamiętam pierwszy temat fotograficzny zadany nam do domu pt. ,,Mój Pokój”. Wtedy wzięłam do ręki starą, zepsutą cyfrówkę i zabrałam się do robienia zdjęć mojego pokoju. Nie sądziłam, że będę aż tak dobrze bawić się podczas robienia zadania domowego! Jeszcze długo zmagałam się ze starym aparatem. Nim robiłam swoje pierwsze sesje zdjęciowe i eksperymenty fotograficzne, aż do momentu, gdy moja rodzina zauważyła w tym moją pasję. Wtedy postanowili kupić mi pod choinkę porządną lustrzankę. Moja radość była wtedy nie do opisania! Na osiemnaste urodziny dostałam od przyjaciół teleobiektyw. Potem sama już powiększałam swój “arsenał” i to bardzo poszerzyło moje horyzonty.

50mm Brylusa (Maja Kulińska): Pamiętam że zainspirował mnie program Martyny Wojciechowskiej w którym fotografowała swoje podróże, sama również bardzo chciałam robić takie piękne zdjęcia. Kiedy miałam już swoją pierwszą lustrzankę, zapisałam się na zajęcia z fotografii, robiłam coraz więcej zdjęć i tak jakoś poszło.

Paulina Kowalik: Moja przygoda z fotografią tak na dobre zaczęła się wtedy, gdy odkryłam, że w internecie mogę kupić w niskiej cenie przeterminowane filmy. Wcześniej często brakowało mi na nie kasy.

Szymon Kaczmarek: Fotografią zainteresowałem się w wieku dwunastu lat kiedy to oglądając amerykański serial z lat 90 “Friends”, jedna z bohaterek wykonywała zdjęcia polaroidem. Fakt iż zdjęcie w trakcie kilku sekund pojawiała się już przed oczyma było dla mnie jak magia. W tedy właśnie poczułem że muszę tego spróbować. Niestety w moi rodzice nie posiadali aparatu błyskawicznego typu polaroid lecz stary kliszowy aparat rosyjskiej marki Zenit. Po zakupieniu filmu do aparatu oraz uzyskaniu kilku wskazówek dotyczących obsługi od mojego taty ruszyłem na sesje. Pierwsze zdjęcia pomimo starań nie były idealne. Mimo iż wykonanie dobrej jakościowo fotografii kliszowym aparatem, gdzie wszytko jest ustawiane ręcznie było dla mnie trudne nie poddałem się, zużyłem wiele metrów klisz zanim moje zdjęcia zaczęły wyglądać tak jak powinny. Jednak najwspanialsze uczucie było w tedy kiedy razem z tata który pomagał mi wywoływać zdjęcia w ciemni, pod wpływem płynu wywołującego ukazywały się moim oczom zdjęcia. Fotografia analogowa dała mi wiele doświadczenia dotyczącego sposobu działania aparatu i wpływu światła na zdjęcie. Stopniowo samodzielne uczyłem się jak wpływa przesłona, czas naświetlania i czułość kliszy na zdjęcie. W tej chwili posiadam kilka aparatów różnego typu ale mój pierwszy rosyjski Zenit darze największym sentymentem.

11894799_925782044154440_980311658_o

~50mm Brylusa (Maja Kulińska)

 

 

Opisz swoje zdjęcia w pięciu słowach?

Julia Jastrzębska:Fotografia opowiadająca krótką historię człowieka.

Laura Ociepa: Niejednoznaczne, niedopowiedziane, minimalistyczne

Dominika Klimczak: Jest to dość trudne zadanie ale niech będzie: eksperymentalność, oryginalność, (prawie) profesjonalizm i… piękno, po prostu.

50mm Brylusa (Maja Kulińska): Światło, spojrzenie, klimat, stylizacja i jeszcze raz światło hah. Nie chce dawać tutaj żadnych przymiotników, czy brzydkie czy ładne, nie mnie to oceniać, mówię po prostu rzeczy na których najbardziej lubię się skupiać na zdjęciu.

Paulina Kowalik: Moje zdjęcia są spontaniczne, uwieczniam na nich swoje codzienne życie.

Szymon Kaczmarek: Ab normalne, fashionable, kontrastowe, artystyczne, przemyślane.

11920588_925782547487723_1942372429_n

~~50mm Brylusa (Maja Kulińska)

 

Myślisz, że Częstochowa daje duże możliwości dla fotografa?

Jasiek Lompe: Zależy o jakiej fotografii mówimy. Częstochowa generalnie daje bardzo małe możliwości rozwoju. Jednak w zasadzie każde miejsce daje dużo możliwości, może je przedstawić na 1000 różnych sposób. Może być ono smutne, wesołe, piękne i brzydkie. Fotografia jest bardzo subiektywna i prezentuje spojrzenie konkretniej osoby. Więcej odzwierciedla często nastrój fotografa.

Julia Jastrzębska: Myślę, że z roku na rok Częstochowa daje coraz więcej możliwości żeby za równo się dokształcać, ale również sprawdzić się w konkursach. Jedyne czego brakuje to większego rozgłosu, że coś jest organizowane. Oczywiście jestem za tym aby działo się jeszcze więcej. Aby Częstochowa nie była tylko miastem pielgrzymek, ale również miastem sztuki.

Laura Ociepa: Może będę trochę okrutna dla naszego miasta, ale żeby rozwijać się fotograficznie musiałam z Częstochowy wyjechać. Oczywiście moja opinia jest bardzo subiektywna, na pewno można rozwijać się w Częstochowie, to sprawa indywidualna. Jednak dla zdjęć, które robię, w naszym mieście nie ma za bardzo rynku. Zdarzają się jednak mile niespodzianki- w tym roku zostałam zaproszona do zrobienia wystawy fotograficznej podczas festiwalu Czytaj. Bardzo mnie to cieszy. To projekt bardziej konceptualny, mniej modowy. Na pewno zadziała rozwijająco, Zapraszam do oglądania efektów we wrześniu.

Dominika Klimczak: Z pewnością! Częstochowa jest miastem, w którym ogromna ilość tematów fotograficznych może zostać zrealizowana. Liczne imprezy, piękne parki, zabytkowe kamienice, budynki, wspaniali ludzie i malownicze okolice. To wszystko mogą wykorzystać i profesjonaliści i amatorzy z dziedziny fotografii, a jeżeli chcą się sprawdzić, lub po prostu dobrze się bawić, mogą wziąć udział w ogólnopolskim konkursie fotoreporterskim ,,Fotomaraton”, który odbywa się również w naszym mieście.

50mm Brylusa (Maja Kulińska): Myślę że nie leży to w kwestii miasta, jeżeli ktoś naprawdę będzie chciał, to poradzi sobie niezależnie od miejsca. Ale tak jak mówię, są zajęcia na które można się zapisać, jest sporo ciekawych miejsc do sfotografowania, czy ludzi, z którymi dobrze się współpracuje.

Paulina Kowalik: Częstochowa daje pole do popisu, dla mnie chyba głównie przez specyficzny klimat jaki tu panuje. Ja sama robię zdjęcia głównie rodzinie i znajomym, miejsce jest zazwyczaj tylko tłem.

Szymon Kaczmarek: Częstochowę darze bardzo dużym sentymentem, jako ze jest to moje rodzinne miasto. Zaczynałem tam swoją podróż z fotografią ale nie mogę powiedzieć że daje możliwości rozwoju. Fotografie można tu ograniczyć jedynie do reportaży i zdjęc miasta które właściwie zawsze wyglądają tak samo. Pierwsze sesje dla agencji modelingowej wykonałem w warszawie. A obecnie przeprowadziłem się do Londynu i tam studiuje fotografie.

11906539_925782707487707_1463658167_o

~~50mm Brylusa (Maja Kulińska)

 

 

 

Czy masz jedno ulubione zdjęcie? Łączy się z nim jakaś historia?

Jasiek Lompe: Najbardziej lubię swoje pierwsze zdjęcia. Spontaniczne, które po prostu pokazują to co mnie zainteresowało i to jak na to patrzyłem. Nie mam ulubionego zdjęcia. Cały czas inne jest ulubione. Aktualnie to, na którym przedstawione są ruchome schody i ludzie! (pierwsze zdjęcie artykułu).Historia zdjęcia jest prosta. Zazwyczaj do wykonania zdjęcia skłania mnie moja refleksja na jakiś temat w tym przypadku było to zabieganie ludzi. Schody metra w Warszawie idealnie pokazywały mi ilość ludzkich twarzy, które pomijam bo spieszę się tak samo jak pozostali.

Julia Jastrzębska: Moim jednym z ulubionych zdjęć jest zdjęcie katedry w kałuży. Ludzie często pytają jak zrobiłam to zdjęcie, czy bardzo je przerobiłam. Nie dostrzegają tego że to odbicie. Jedyne co zrobiłam przy tym zdjęciu to podsyciłam kolory. Zdjęcie zostało wykonane podczas szkolnej wycieczki w Londynie. Podczas gdy wszyscy słuchali przewodnika, ja korzystałam z tego że stoimy. Robiłam bardzo oczywiste zdjęcia architektury, która nas otaczała. Po jakimś czasie dopiero zauważyłam kałuże dzięki, której w dość ciekawy sposób pokazać katedrę.

Laura Ociepa: Moje ulubione zdjęcia to zawsze te najnowsze, niepublikowane. Nie maja jeszcze szans mi się “opatrzeć” i znudzić. Nadal szukam swojego stylu, a czym nowsze zdjęcia tym bliżej celu! 

Dominika Klimczak: Z każdym zdjęciem łączy się jakaś historia, bo to właśnie zdjęcia ją utrwalają. Nigdy nie stawiałam jednego zdjęcia ponad inne. Do każdego z nich mam ogromny sentyment, do tych pierwszych robionych bez jakiegokolwiek pojęcia o fotografii oraz do tych, które są poprzedzone wiedzą i doświadczeniem.

50mm Brylusa (Maja Kulińska):  nie, jeszcze takiego nie posiadam.

Paulina Kowalik:Mam bardzo dużo zdjęć, które nazywam swoimi ulubionymi. Z niektórymi łączą się pewne historie, to udane lub mniej udane wyjazdy w różne miejsca, imprezy, koncert ulubionego zespołu czy przyłapanie przez nauczycieli na gorącym uczynku podczas szkolnego pleneru. Są wśród nich też takie, na których jest mój brat w dziwnej pozie lub mój chłopak z arbuzem, niezwiązane z żadną ciekawą historią, ciekawe lub zabawne same w sobie. Nie potrafiłabym wybrać jednego ulubionego zdjęcia.

Szymon Kaczmarek: Większość moich sesji zdjęciowych wykonywałem z moją siostrą Marta, jedno z ostaniach zdjęć które jej zrobiłem przed wyjazdem na stale do Wielkiej Brytanii jest obecnie moim ulubionym. Fotografia jest wykonana na ciemny tle z kontrastowym oswietleniem a twarz Marty jest przysłonięta kapeluszem z dużym rondem. Kiedy za nią tęsknie patrzę na to zdjęcie i przypominam sobie jaka jest piękna.

 

 

dominika klimczak

~Dominika Klimczak

 

Czy dla Ciebie Instagram jest galerią, a selfi to sztuka?

Jasiek Lompe: Instagram?! Hmm….Sam posiadam konto, dodaję tam często dziwne zdjęcia. Nie jest to dla mnie sztuka. Dla mnie to tak jak by zapytać czy notatka szkolna jest wybitną prozą?! Chociaż w dzisiejszych czasach sztuka staje się niekonwencjonalna. Ciężko ją często zrozumieć ?! Mam wrażanie, że staje się nad interpretowana. To trochę jak z analizą wierszy w szkole. “Co poeta miał na myśli”? Na Instagramie jest wiele dobrych, ciekawych zdjęć jak i pełno shitu, który cały czas bombarduje nas z każdej strony. Takie jedno wielkie wysypisko śmieci na którym można odnaleźć niesamowite skarby, ale trzeba przebrną przez cały ten odór…

Julia Jastrzębska: Znam wiele profili na Instagramie gdzie ludzie umieszczają swoje artystyczne zdjęcia, czy prace malarskie itd. Dla mnie to kolejna, dość prosta forma reklamy siebie, swojej pasji, talentu. Ale raczej nie nazwałabym tego galerią sztuki. Co do selfie hm.. są często bardzo ciekawe zdjęcia czasem zabawne , ale nie uważam to za arcydzieło. Ale to zależy jak ktoś postrzega sztukę. To jest moje zdanie.

Laura Ociepa: Instagram może być galerią. I to taka która ma szerokie grono odbiorców. Dzięki niemu możemy komunikować się z innymi za pomocą obrazków. I tak jak wszystko, Instagram może być narzędziem, dzięki któremu stworzymy sztukę. Trend sztuki internetowej jest obecnie bardzo silny. Mamy aparat i Instagram, to jak ich użyjemy i jakie efekty osiągniemy zależy od nas.

Dominika Klimczak: Dla mnie Instagram to ogromna galeria, którego gama zdjęć zaczyna się od zwykłego, zrobionego telefonem po zdjęcia, które mają mocny wyraz artystyczny. Tak, to wielka galeria!Jeżeli chodzi o seflie to tak jak wcześniej pisałam – gama jest szeroka. Są z “dziubkiem” i są niesamowicie kreatywne. Natknęłam się kiedyś na Instagram Helene Meldahl, która maluje scenki na lustrze a jej odbicie gra w nich główną rolę. Zresztą sami zobaczcie jakie pomysłowe selfie robi! 

50mm Brylusa (Maja Kulińska): Wszystko zależy jak te selfie czy całe Instagramy wyglądają, niektórzy mają na nie naprawdę super pomysły i osobiście bym je do sztuki zaliczyła. Ale w większości przypadków są to po prostu zwykłe zdjęcia na których chce się tylko jak najlepiej wyjść.

Paulina Kowalik: Na Instagramie można zobaczyć galerie udanych, pięknych i często oryginalnych autoportretów (wtedy jakoś nie pasuje do nich słowo selfi). To rzadkie zjawisko, ale wydaje mi się, że selfi w pewnym wydaniu może być sztuką.

Szymon Kaczmarek: Instagram jest komercyjna aplikacja, nastawioną na pokazanie jak bardzo jest się „fajnym”. Kliknięcie przycisku zrób zdjęcie na iPhonie nie można nazwać sztuka jest to wręcz bluźnierstwo, żeby stworzyć dzieło sztuki trzeba włożyć w to całego siebie i swoje umiejętności. Zrobienie dzióbka i dodanie filtru jest jedynie zabawa. Instragram jest ciekawa aplikacja do popstrykania zdjęć ale porównanie go z galeria sztuki to zdecydowanie za dużo powiedziane. Wyobrażasz sobie zdjęcia legendarnego brytyjskiego fotograf mody Brian Duffy powieszone w galerii obok selfi z przyjaciółką?

 

 

 

szymon kaczmarek2

~Szymon Kaczmarek

 

O czym są Twoje zdjęcia?

Julia Jastrzębska: Moją ulubioną formą fotografii jest fotografia reportażowa tzw. zdjęcia z ulicy. Moje fotografie przedstawiają przede wszystkim ludzi. Ich codzienne życie. W taki sposób można przedstawić krótką historię danego człowieka. Oczywiście pojawiają się u mnie również zdjęcia zaplanowane. Ostatnio coraz czesciej dostaje pytania o sesję fotograficzną.

Laura Ociepa: Moje zdjęcia prezentują pewną estetyke. Można powiedzieć, ze większość z nich jest o tym, jak postrzegam piekno.

Dominika Klimczak: Moje zainteresowania są bardzo szerokie. Zależnie od natchnienia, sytuacji oraz od osób, które mnie otaczają, moje zdjęcia będą przedstawiały coś innego. Głównie fotografuję militaria, spotkania airsoftowe oraz larpy postapokaliptyczne. Gdy te się nie odbywają idę na koncert czy inne wydarzenie w mieście i robię zdjęcia. Gdy nie ma koncertów i wydarzeń umawiam się ze znajomymi i robię sesje zdjęciowe. Gdy znajomi są zajęci szukam tematów w domu lub w ogrodzie i robię zdjęcia makro roślin i owadów. Potem czekam na noc, gdy mogę ustawić długie naświetlanie, wziąć latarkę i “malować światłem”.

50mm Brylusa (Maja Kulińska): Jeśli chodzi o zdjęcia z sesji to w zazwyczaj uczę się robić ujęcia typowo ‘modowe’, ta kategoria póki co wciągnęła mnie najbardziej. By z jak najlepszej strony pokazać modelkę, czy stylizacje.

Paulina Kowalik:Moje zdjęcia opowiadają o mnie, o tym czym się zajmuję, z kim i gdzie spędzam wolny czas. Są trochę jak pamiętnik, zawsze wolałam posługiwać się obrazami niż słowami.

Szymon Kaczmarek: Moje zdjęcia są o wszystkim i o niczym. Po prostu wpada mi jakiś pomysł do głowy i robię zdjęcia, nie ograniczam się do jednego tematu.

laura ociepa3

~Laura Ociepa

 

Masz ulubionego fotografa?

Jasiek Lompe: Ulubiony fotograf ?! Hmmm bez wątpienia jednym z nich jest LARRY CLARK!

Julia Jastrzębska:Znam wielu fantastycznych fotografów między innymi Ryszard Horowitz, Annie Leibovitz czy Erik Johonsson. Jednak ciężko byłoby mi wybrać jednego. Nie mam swojego ulubionego fotografa, ponieważ w każdej fotografii kryje się coś fantastycznego cos magicznego. Każdy skupia się na innych wartościach, które chce pokazać poprzez zdjecia.
Laura Ociepa: Mam paru ulubionych fotografów. Z tych popularnych bardzo cenie Juergena Tellera za konsekwencje w promowaniu naturalności.

Dominika Klimczak: Mam wielu ulubionych fotografów, a na ich czele stoi amerykańska fotograf Annie Leibovitz.
Bardzo aktywnie udzielam się na licznych forach fotograficznych. Dzięki nim poznałam wiele wspaniałych polskich fotografów, takich jak Michał Słomiński, Adam Polański czy Marcin Malinowski.Często mam okazję dyskusji z mistrzami. Jest to nieoceniona lekcja dla mnie.

50mm Brylusa (Maja Kulińska): Jest za dużo świetnych fotografów by wybrać tego jednego, każdy daje jakąś inną inspiracje.

Paulina Kowalik:Z ulubionym fotografem jak z ulubionym zdjęciem, nie potrafię ograniczyć się do jednego, to bardzo różnorodna dziedzina.

Szymon Kaczmarek: Moim celem na każdej sesji jest ukazanie piękna człowieka by dostrzegł on je i zaczął doceniać. Inspiruje się pracami legendarnego brytyjskiego fotograf mody Brian Duffy. Nazywany jest on portrecistą lat ’60. Zerwał on ze schematami, nawet tymi awangardowymi. Jego prace są dla mnie niezwykłe i stanowią wzór. Polskim fotografem którego prace mnie fascynują jest Marcin Tyszka. Potrafi on w prostych fotografiach oddać piękno modela. Dodatkowo jest on jurorem w programach dotyczących mody takim jak Top Model edycji polskiej co jest uosobieniem moich aspiracji.

julia jastrzębska

~Julia Jastrzębska

 

Jedno magiczne miejsce, w Częstochowie, które Cię urzekło?

Jasiek Lompe: Częstochowa mi się znudziła . Jest smutna i szara … Nie mam tu ulubionego miejsca są tylko wspomnienia, które dobrze mi się kojarzą.

Julia Jastrzębska:Hmm… Jednym z takich miejsc jest szkoła baletowa przy ul. Al. Wolnosci 44 “Dom księcia” do, której sama kiedyś uczęszczałam. Tam poprostu widac miłość i zaangażowanie do tańca. Jak również pasje i profesjonalną naukę. Takie miejsca są bardzo inspirujące. Kolejnym miejscem, które łączy ze sobą ze sobą za równo magię, historię i wyjątkowy spokój, to cmentarz żydowski. Wyjątkowe nagrobki przetrwały wiele lat. Szkoda że nie jest on bardziej strzeżony by ludzie nie niszczyli go bardziej.

Laura Ociepa: Ostatnio byłam byłam w nocy w Łojkach. Spodobała mi się przestrzeń, która tworzy jeziorko, fontanna i plac zabaw, nocą wszystko wyglądało dziwnie, obiekty na placu sa bardzo niecodzienne- np. Smieci wrzuca sie do plastikowej ryby z otwarta buzia. W dzień jest tam pewnie tłoczno, ale nocą wygląda to ciekawie i miało specyficzny klimat .

Dominika Klimczak: Kiedyś trafiłam ze znajomymi na tak zwany “Cmentarz Autobusów” za zajezdnią tramwajową, gdzie zrobiliśmy spontaniczną sesję. Miejsce niesamowite do fotografowania.

50mm Brylusa (Maja Kulińska): W Częstochowie bardzo lubię Aleje Brzozową na Parkitce. Praktycznie o każdej porze roku wygląda pięknie, zrobiłam tu mase zdjęć i sama mam z tego miejsca wiele wspaniałych wspomnień.

Paulina Kowalik: Magiczne w Częstochowie są dla mnie te miejsca, które są tak brzydkie, że aż ciekawe. Jak ten mobilny sklep mięsny przy którym mam zdjęcie, tuż obok można kupić majtki, biżuterię lub papier toaletowy. To niedaleko dworca, zawsze gdy przyjeżdżam do Częstochowy to jedna z pierwszych rzeczy, które zwracają moją uwagę. Zawsze gdy wywołuję zdjęcia, od razu oglądam je z rodziną lub wysyłam znajomym, są ich bardzo ciekawi. Mam wrażenie, że je lubią. Zawsze wzbudzają sporo emocji. Niezwykle często są zabawne, większości z nich nigdzie nie publikuję, są do prywatnego albumu. Warto robić zdjęcia, by móc wrócić do nich za jakiś czas i zatęsknić, rozczulić się lub roześmiać, powspominać. To świetny sposób na zapis wspomnień, przy którego okazji może powstać coś ciekawego i wyjątkowego.

Szymon Kaczmarek: Myślę że są to lasy, szczególnie wczesną wiosną i jesienią w okolicy Dźbowa. Tam wykonywałem jeden ze swoich ulubionych sesji.

laura ociepa

~Laura Ociepa

 

Jedna rzecz, która jest dla Ciebie najważniejsza?

Jasiek Lompe: Najważniejsza rzecz ? Nie mam takiej … uważam, że rzeczy nie są w życiu istotne. Tym bardziej, że wszyscy emanujemy strasznym materializmem. Mam jedną najważniejszą osobę ale nie rzeczy ..

Julia Jastrzębska: Zdecydowanie najwazniejsza jest dla mnie rodzina. Na nia zawsze mogę liczyć. W tych złych i dobrych chwilach. To oni wspierają mnie gdy popełnie błąd, ale również cieszą sie nawet z małych sukcesów.

Laura Ociepa: To zabrzmi może trochę banalnie, ale najważniejsze jest chyba życie w zgodzie ze soba.

Dominika Klimczak: Najważniejsze dla mnie jest to, aby za zdjęciem kryła się pewna historia. Dobre zdjęcie według mnie powinno budzić emocje. Tak jest z fotografiami wybitnego Ariko Inaoka.

50mm Brylusa (Maja Kulińska): Jeśli w życiu, to ciężko wybrać jedną, ale raczej rodzina.

Szymon Kaczmarek: W fotografii najważniejszy jest dla mnie pomysł, czasem wykonanie może nie być tak dobre ale jeśli mamy pomysł mamy wszystko.

laura ociepa 4

~Laura Ociepa

 

Co mówią o Twoich zdjęciach znajomi i rodzina?

Jasiek Lompe:Znajomym się podobają zawsze zauważają rzeczy, których ja sam nie widzę. Rodzina tak samo lubi mojej zdjęcia. Podobają się im są atrakcyjne wizualnie . Haha tak sądzę bo trochę ich wisi w domu.. ;)
Julia Jastrzębska:i najbliżsi znajomi już dziś zapisują się na sesje fotograficznie. Ja się z tego podu bardzo cieszę, ponieważ kazde takie spotkanie to ćwiczenia i kolejne doświadczenie. Rodzina wspiera mnie zawsze może czasem są mało obiektywni. Z pewnością mogę powiedzieć, że zdjęcia się podobają mimo, że jeszcze dużo im brakuje do perfekcji. Chyba najbardziej surowo oceniam się ja sama.

Laura Ociepa: Znajomi i rodzina bardzo mnie wspierają i chyba lubią moje zdjecia .

Dominika Klimczak: Jak to rodzina i znajomi! Zawsze będą zachwalać!

50mm Brylusa (Maja Kulińska): Znajomi wściekają się cały czas kiedy robię nowe zdjęcia i krzyczą że się marnuje, hahaha. A ogólnie to raczej im się podobają, choć różnie bywa, krytyka oczywiście też się zdarza.

Paulina Kowalik: Wartości, które przyświecają mi przy cykaniu, to głównie dobra zabawa, moja i bliskich. Lubię też, gdy zdjęcia są ładne, ale o to nigdy nie muszę się specjalnie starać, podobają mi się nawet wtedy, gdy są w większości prześwietlone lub niedbałe. To chyba kwestia tego, że chodzi w nich bardziej o klimat danej chwili a może i tego, że moi znajomi i rodzina to ładni ludzie.

Szymon Kaczmarek:

jasiek lompe

~Jasiek Lompe

 

Dlaczego warto robić zdjęcia?

Jasiek Lompe: Zdjęcia są idealnym sposobem dokumentacji tego co przemija . Dlatego warto je robić . żeby za 10 lat spojrzeć na selfie i powiedzieć sobie “kurde ale się zestarzałem … “

Julia Jastrzębska: Do robienia zdjęć zachecam każdego. Dla mnie fotografia to pewnego rodzaju pamiątka i sztuka.przede wszystkim to uchwycenie danej chwili. Między innymi mój blog fotograficzny nazywa się “uchwycić czas”.

Laura Ociepa: Warto robić cos co nas rozwija. Denerwuje mnie marnowanie czasu. Jeśli lubisz robic zdjęcia rob je, jeśli nie, znajdź to co lubisz i poświęc się temu. Robię zdjecia, bo mam potrzebę wyrażania siebie, to działa chyba trochę na zasadzie instynktu. profesor który uczy mnie historii fotografi zawsze powtarza ze warto dokumentować rzeczywistość wokół nas bo ona bardzo szybko się zmienia. To może być dobry powód dla kogoś kto niekoniecznie pasjonuje się fotografia, aby robil zdjęcia.

Dominika Klimczak: Każdy posiada w domu stare albumy ze zdjęciami. Lubi je przeglądać i wspominać czasy ze starych fotografii. Dlatego ja tak często robię zdjęcia i je wywołuję do moich albumów. Gdybym tego nie robiła w podeszłym wieku z pewnością żałowałabym tego.
Ludzka pamięć nie jest w stanie zapamiętać wszystkiego, a fotografia na papierze owszem.

50mm Brylusa (Maja Kulińska): Jest wiele powodów, ale przede wszystkim zdjęcia to przepiękne wspomnienia.

Szymon Kaczmarek:

julia jastrzębska2

~Julia Jastrzębska

 

Są jakieś wartości, które Ci „przyświecają” przy „cykaniu”?

Jasiek Lompe: Chcę pokazać jak widzę świat. Co mnie w nim rusza zarówno pięknego jak i brzydkiego. Chcę ukazać to co mnie intryguje, śmieszy. Zwrócić uwagę na to co pomijamy. Bądź po prostu pokazać co zobaczyłem . Przekazać to co dla mnie atrakcyjne wizualnie

Julia Jastrzębska: Czy chciałbym coś przekazać ludziom? Sama nie wiem. Na pewno wierzę, że jeśli się czegoś naprawdę czegoś chce i nie siedzi się z założonymi rekoma i czeka, aż szczęście samo przyjdzie, to można spełnić nawet najmniej realne marzenia. Jeśli ktoś opserwuje mnie i moją fotografię na pewno widzi, że pnę się w górę i mocno wierzę w to, że kiedys spełnię swoje marzenia dotyczące fotografii. Jedno z nich to uznanie i dobra opinia u zawodowców. Warto mieć marzenia i małymi kroczkami je spełniać. Z fotografii czerpię przede wszystkim wielką radość. Gdy tylko robię  zdjecia i w dodatku mi się podobają uśmiechem się od ucha do ucha. Życzę każdemu, żeby znalazł w życiu to co bedzie go tak uszczęśliwić jak mnie fotografia.

Dominika Klimczak: Uchwycenie chwili, zatrzymanie czasu, szerzenie piękna i emocji, rozwój talentu.

50mm Brylusa (Maja Kulińska): Rób to szczerze, jeśli widzisz to ujęcie to nie ma sie co zastanawiać, wyciągaj telefon, aparat i złap to co widzisz, a jeśli masz coś robić na siłe, to odpuść sobie, i tak nic z tego nie będzie.

Szymon Kaczmarek:

laura ociepa2

~Laura Ociepa

 

A GDZIE MOŻNA OBEJRZEĆ INNE PRACE MŁODYCH-ZDOLNYCH?

Jasiek Lompe: http://jasieklompe.blogspot.com/   https://www.facebook.com/JLompe/timeline

Julia Jastrzębska: http://uchwycic-czas.blogspot.com/

Laura Ociepa: https://www.facebook.com/lauraociepaphotos?fref=ts   http://www.teethmag.net/editorials/out-of-touch/   http://www.pond-mag.com/editorials-1/2015/6/22

50mm Brylusa (Maja Kulińska):  https://www.facebook.com/50mmBrylusa?fref=ts    http://majakulinska.tumblr.com/

Paulina Kowalik: Pkowalik.tumblr.com  https://www.facebook.com/paukowalik?pnref=story https://vimeo.com/123759016

Szymon Kaczmarek: http://szymonkaczmarek.tumblr.com/

 

11914901_925782770821034_1846720604_n

~50mm Brylusa (Maja Kulińska)

szymon kaczmarek

 

~Szymon Kaczmarek

 

Comments

  • No comments yet.
  • Add a comment