Miasto Aniołów z innej strony

Piękne, kolorowe kreacje, tysiące fotoreporterów, dużo gwiazd i celebrytów… O czym mowa? O corocznej Gali Golden Globes, gdzie Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej przyznało – 73 raz – nagrody największym talentom aktorskim. Wśród nominowanych nie mogło zabraknąć królowej amerykańskiego kina ostatnich kilku lat – Jennifer Lawrence oraz innych perełek, czyli Kate Blanchett, Leonado Di Caprio, Michael’a Fassbener’a, Matt’a Damon’a, Christian’a Bale’a, Al. Pacino, Amy Schumer. Dziś zatem zgłębimy informacje na temat samego miejsca tego wydarzenia. Witamy w mieście aniołów…

…Los Angeles

Jak podaje Wikipedia, jest to „najludniejsze miasto amerykańskiego stanu Kalifornia, a zarazem drugie pod względem liczby mieszkańców miasto w Stanach Zjednoczonych. Los Angeles jest siedzibą hrabstwa Los Angeles, czyli najbardziej zaludnionego i jednego z najbardziej zróżnicowanych etnicznie hrabstw w Stanach Zjednoczonych. Z kolei obszar samego Los Angeles uznany został za najbardziej zróżnicowane etnicznie amerykańskie miasto. Mieszkańcy Los Angeles często określani są mianem „Angelenos”.

Kawałek historii

Los Angeles założył w 1781 roku gubernator hiszpański, Filipie de Neve. Następnie zostało ono wykupione przez rząd amerykański. Skutkiem tego, weszło w skład Stanów Zjednoczonych. Podczas swojego istnienia Los Angeles dorobiło się kilku przydomków, takich jak : „Miasto aniołów” , „La-la Land”, „Angeltown”.

“The Power of L.A”

Każdemu chodzącemu człowiekowi po tej ziemi „Angeltown” kojarzy się z tym samym – pieniądze, sława, kariera, przepych, dobrobyt. Rzeczywiście to właśnie tu mieści się ogromne, szybko bijące serce biznesu, mody, mediów, nauki, sportu i kultury. Małą ciekawostką może okazać się to, iż właśnie w L.A znacznie więcej artystów, aktorów, piosenkarzy, wybitnych tancerzy, muzyków żyje i pracuje.

Co z Polonią?

W L.A funkcjonuje ok. 170 organizacji polonijnych. Dom Polskiego Seniora, Polski Kościół, Ośrodek Polonijny im. Jana Pawła II, Konsulat polski, restauracje, sklepy. To te instytucje i miejsca zostały stworzone z myślą o Polakach. Od roku 1951 w Forest Lawn Memorial Park w Glendale dumnie prezentuje się 60-metrowy obraz zatytułowany „Golgota”, którego autorem jest Jan Styka.

Co warto zobaczyć?

Los Angeles jest sporą mieszanką trzech części – gór, plaż, wybrzeży i drapaczy chmur zapierających dech w piersiach.

Chyba nie mogę nie zacząć od wspomnienia napisu „Hollywood”, który pojawił się w dużych i głośnych amerykańskich produkcjach filmowych. Następnie możemy wstąpić na aleję gwiazd. Najbardziej znanymi atrakcjami są te dla rodzin, np. Disneyland. Grzechem jest nie wybrać się do Griffith Park nocą, który pięknie ukazuje  oświetlone Los Angeles, robiące piorunujące wrażenie. Dla mniej aktywnych, ale doceniających odpoczynek na plaży też się coś znajdzie. Do wyboru mają plażę w Santa Monica czy deptak w Venice Beach. Dobrym wyborem będzie również teatr Dolby Theatre, czy Hollywood Bowl. Miłośnicy sztuki i kultury znajdą szeroką ofertę muzeów takich jak: Museum of Contemporary Art., Petersen Automotive Museum, Natural History Museum of Los Angeles.