Czas na kolejną sylwetkę. Tym razem pod lupę bierzemy Pele – niekwestionowanego boga futbolu.
Pele już jako mały chłopiec grał z kolegami w piłkę nożną. Miał wielki zapał, ponieważ jego wzorem był ojciec, który był środkowym napastnikiem. Zakończył on jednak przedwcześnie karierą, gdyż grę uniemożliwiła mu kontuzja. Młody Pele zadebiutował grą w klubie – Santos FC mając zaledwie 15 lat. W Santosie piłkarz grał 18 lat – zdobył z nim kilka trofeów – tymi najważniejszymi był Puchar Interkontynentalny oraz Klubowy Puchar Ameryki Południowej. W 1974 roku powiedział “pass” i postanowił zakończyć karierę. Jednak kibice Brazylijczyka z radością przyjęli wiadomość, że ich ulubieniec wraca na murawę. Po wznowieniu przygody z wyczynowym sportem reprezentował barwy New York Cosmos.
W reprezentacji Pele był jednym z kluczowych zawodników – zadebiutował w niej w wieku 17 lat. W pierwszym swoim spotkaniu strzelił gola, ale jego drużyna przegrała wówczas z Argentyną. Był to jedyny mecz w barwach “canarinhos”, w którym pokonał bramkarza, a Brazylia przegrała.
Na mistrzostwach świata nie wiodła mu się najlepiej… do czasu. W Chile zagrał jedynie w dwóch spotkaniach – dalszy udział uniemożliwił mu uraz. W Anglii Brazylia nie grała zbyt dobrze, a na Pele uważali wszyscy piłkarze, którzy nie chcieli dopuścić go do piłki. Do Meksyku początkowo miał nie jechać, ale szybko zmienił zdanie. To była jak najlepsza decyzja – pojechał i zdobył z kolegami z reprezentacji mistrzostwo świata. Po zakończeniu tej imprezy ogłosił, że kończy karierę. Pele w barwach drużyny narodowej wystąpił 91 razy – strzelił 77 bramek.
Gdy pożegnał się z wyczynowym sportem nie spoczął na laurach. Objął stanowisko dyrektora sportowego Santosu, a następnie został ministrem sportu Brazylii. Ową funkcję pełnił 3 lata. Próbował swoich sił także w roli komentatora – emocjonował się na żywo występami drużyny, w której spędził część życia. Postanowił także napisać książkę, w której opisał całe swoje życie – jak to możliwe, że chłopak z prowincji stał się światową sławą, o której mówi się “król futbolu”? Pele pokazuje, że mimo tego, iż w swoim kraju jest traktowany jako bohater, symbol, piłkarz wszech czasów, to jest normalnym człowiekiem.