Za nami już miesiąc nauki i pewnie wielu z nas odczuwa już negatywne skutki wytężonej nauki. Nadchodzi okres, gdzie każdy wykończony uczeń wzdycha przeciągle i przelicza dni do kolejnego weekendu. W szczególności w październiku, który w tym roku liczy aż pięć poniedziałków. Smutne. Ale nie załamujcie się! Są sposoby, by odzyskać motywację do działania!
Specjalnie dla Was przygotowałam kilka sposobów na odpędzenie jesiennej apatii.
1. WYZNACZAJ SOBIE CELE
Możecie się śmiać. Śmiało. Ale uwierzcie mi – nic tak nie motywuje do działania jak cel. Najlepiej ambitny, który rozrusza Wasz znużony umysł i doda animuszu. Może to być coś małego, jednak to daje krótkotrwały efekt. Gdy wyznaczycie sobie coś wielkiego i rozłożycie na dłuższy okres, Wasza aktywność i humor będą o niebo lepsze. Jeżeli uważacie, że Wasze przedsięwzięcie jest ponad Wasze siły, rozbijcie je na kilka mniejszych. Dążcie powoli, ale do celu.
2. METODA 5 MINUT
Oczywiście jest pewnie taka rzecz, której nie znosicie. Najchętniej schowalibyście ją do mosiężnego sejfu, zabezpieczylibyście dodatkowo wytrzymałymi łańcuchami i posłali na samo dno Rowu Mariańskiego. Niestety, o tym możecie pomarzyć. Jeżeli czegoś nie znosicie, radzę Wam zastosować metodę 5 minut. Postanówcie sobie, że nie spędzicie nad tym znienawidzonym zajęciem więcej niż 5 minut. Gdy po pewnym czasie spojrzycie na zegarek, uświadomi Wam, że czas płynie szybciej, gdy się coś postanowi. A 5 minut zamieni się w pół godziny, bo praca tak Was pochłonie, że stracicie poczucie czasu.
3. MUZYKA TEŻ MOTYWUJE!
Jeżeli lubisz słuchać muzyki podczas nauki, ta rada jest dla Ciebie w sam raz! Niektóre piosenki mają motywujący wpływ na mózg. Nadają tempa Twojej pracy i dają Ci energetycznego kopniaka. Najlepiej sprawdza się wesoła i energiczna melodia lub relaksująca muzyka instrumentalna, która ukoi nerwy. Skup się na motywacji. Pomyśl “zrobię to!”. Muzyka spotęguje to uczucie i pełen energii podejmiesz nowe wyzwania. Działaj!
4. NAGRADZAJ SIĘ – ZASŁUŻYŁEŚ!
Po intensywnej pracy należy się Tobie chwila przyjemności. Wyjdź na miasto, zobacz film, poczytaj książkę, kup sobie coś ładnego, spotkaj się z przyjaciółmi. Nie wolno cały czas skupiać się na obowiązkach. Masz prawo zaszaleć! Oczywiście to nie musi być nic wielkiego. Dla niektórych relaksem jest zaszycie się w łóżku, bądź wypicie kubka gorącej kawy, albo natychmiastowe pochłonięcie całej tabliczki czekolady.
Zrelaksuj się! To motywuje! Ale oczywiście nie przesadzaj, by chwila relaksu nie zmieniła Cię w zawodowego obiboka.
Tutaj macie kilka rad. Korzystajcie i zmotywujcie się do działania!