Ostatnio dosyć głośno jest w Łowiczu na temat planowanego powstania plaży miejskiej. Na razie zaprezentowany został tylko szkic, zaproponowany przez pana Jarosława Śmigierę, ale natychmiast też pojawiła się też internetowa petycja skierowana do mieszkańców naszego miasta i regionu, którzy chcieliby, aby ten plan został zrealizowany.
Co się dzieje?
Na razie całe przedsięwzięcie jest w bardzo początkowej fazie rozwoju, ale wszystko idzie prężnie do przodu. Na facebooku zostało utworzone wydarzenie zachęcające do podpisania się pod petycją. Możemy zapraszać do niego znajomych, aby i oni mieli możliwość wyrażenia poparcia w ten sprawie. W mieście pojawiły się także plakaty, promujące pomysł plaży nad Bzurą i przekonujące do złożenia podpisu pod projektem. Działania osiągnęły zamierzony skutek, bo na tę chwilę już prawie trzy tysiące osób zaaprobowało koncepcję i wyraziło to przyłączeniem się do wniosku.
Jak ma to wyglądać?
Pan Śmigiera zamieścił w wydarzeniu zdjęcie, gdzie mogłaby znajdować się łowicka plaża wedle jego pomysłu. Fotografię tę zamieszczamy poniżej.
Zaznaczony na żółto teren miałby być piaszczystą plażą o powierzchni około 4000m², natomiast grafitowym odcieniem zaznaczono planowaną poszerzoną część koryta rzeki, które zajmowałoby około 1500m². Projekt ulegnie jednak najpewniej zmianie, po ewentualnej dyskusji z władzami miasta, bo to od nich wszystko zależy.
Jak odnoszą się do tego mieszkańcy?
Wyraźnie widać podział na zwolenników i przeciwników koncepcji. Niektórzy twierdzą, że plaża jest bezsensownym projektem i tylko zbędnym wyrzucaniem pieniędzy, ponieważ każdego roku trzeba będzie ją restaurować po zimie. Poza tym są przekonani o natychmiastowym pojawieniu się problemu śmieci na tym terenie. Entuzjaści pomysłu uważają jednak, że na wszystko można znaleźć rozwiązanie, ale trzeba tego chcieć. Dodam, że do zwolenników łowickiej plaży należy w większości młodzież.
Co sądzicie o przedstawionym pomyśle? Uważacie, że ma w ogóle szanse na spełnienie? Napiszcie w komentarzach, co o tym myślicie.