– Mężczyzna kupował niebezpieczne substancje poza granicami Polski, a następnie sprzedawał je różnym odbiorcom na terenie całego kraju. Szacuje się, że wartość przechwyconych dopalaczy to kwota ponad pół miliona złotych – informuje policja.
Policjanci z KWP w Lublinie 4 września przed południem przechwycili dwa kilogramy dopalaczy. Zabronione substancje znajdowały się na poczcie w przesyłce. Czynności prowadzone w tej sprawie w Lublinie pozwoliły przechwycić do tej pory łącznie aż 13 kg dopalaczy.
– Zabezpieczone substancje trafiły do Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Lublinie, gdzie poddane zostaną szczegółowym badaniom. Na chwilę obecną wiadomo już, że przemycane dopalacze posiadają w swoim składzie substancje o działaniu psychoaktywnym – podaje policja.
Czym są dopalacze? Jest to potoczna nazwa różnego rodzaju produktów zawierających substancje psychoaktywne, które nie znajdują się na liście środków kontrolowanych przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Dopalacze są produkowane głównie po to, aby ominąć obowiązujące zakazy antynarkotykowe, stąd ich skład ulega ciągłej ewolucji. Na temat ich składu niewiele wiadomo, gdyż, jak stwierdziło Ministerstwo Zdrowia, przed 14 października 2010r. nigdy nie przeprowadzano, ani też nie zlecano przeprowadzenia badań w tym zakresie. Dopiero po akcji zamykania sklepów z dopalaczami w październiku 2010r. służby państwowe weszły w posiadanie próbek tych preparatów. Wyników badań do tej pory nie ujawniono.
Zgodnie z kodeksem karnym, za narażenie na utratę życia lub zdrowia, 25-letniemu mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.