Niedawno mieszkańcom Lublina rzucono nową zabawkę. Bawimy się na CPZ, czyli połączeniu nauki i zabawy. Chcesz zobaczyć sztuczkę?
Wybierz zabawkę chłopcze, ja ją zaczaruję. Mamy kozaków, którzy wytańczą ci w powietrzu najtrudniejszą magię. Od świtu do zmierzchu wywijają sztuki na deskach, rolkach i hulajnogach. NIebezpieczne? Bezpieczne – wszystko dzieje się pod naszym czujnym okiem.
Tuż obok w bród jest drobniejszych atrakcji: począwszy od małpiego gaju dla najmłodszych a na szachownicach dla dorosłych skończywszy. Ale czym byłoby wydarzenie tego kalibru bez wszelkiego rodzaju warsztatów? Mieliśmy dosłownie wszystko, od chodzenia po linie do warsztatów robotycznych. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się:
Lublinianie mieli tylko jedną zmorę – pogodę. Niestety, matka natura nie była łaskawa i zamiast słoneczkiem – cisnęła w nas deszczem. Część warsztatów, w tym niedzielny slackline, trzeba było bądź odwołać, bądź przenieść na teren Oratorium. Jeżeli nie wiesz, co to CPZ, a chcesz dowiedzieć się więcej lub zapisać na najbliższe warsztaty, zapraszamy na facebooka Centralnego Placu Zabaw.
Zapraszamy też do zapoznania się z filmikiem promującym CPZ. Klik!