Pięciobój nowoczesny wymaga od sportowców niebywałej sprawności. Szermierka, pływanie, jeździectwo, biegi i strzelanie – żadna z tych dyscyplin nie stanowi problemu dla starszej szeregowej Oktawii Nowackiej, brązowej medalistki Igrzysk Olimpijskich.
25-letnia Polka, żołnierz i zawodniczka klubu CWKS Legia Warszawa ma na swoim koncie medale mistrzostw świata i Europy, toteż przed zawodami znajdowała się w gronie naszych cichych nadziei na medal. Nie zawiodła. Jak sama mówi, w Rio złapała życiową formę i chwała jej za to! O jej wielkim wyczynie niech świadczy fakt, że dopiero w marcu tego roku zaczęła poruszać się bez kul – od połowy stycznia leczyła kontuzję ścięgna podeszwowego i przeszła zabieg. Na przygotowania olimpijskie miała zdecydowanie mniej czasu od rywalek, ale najwyraźniej w ogóle jej to nie przeszkodziło.
Konkurencją, w której Polka pokazała się z najlepszej strony, była szermierka. Wygranie 27 na 35 pojedynków, dało jej sporą przewagę nad resztą stawki. Bardzo poprawnie popłynęła także na dystansie 200 m stylem dowolnym zajmując 16. pozycję, zaś w konkursie jazdy konnej uplasowała się na 9. miejscu. Przed decydującym biegiem ze strzelaniem, Nowacka wciąż prowadziła w klasyfikacji generalnej. Polscy kibice nabrali ogromnego apetytu na złoto. Było blisko! W finałowej potyczce popełniła kilka błędów prze strzelaniu i przesunęła się na 3. pozycję. Mimo małego niedosytu, brązowy medal to naprawdę ogromny sukces polskiej sportsmenki. Od dziś jej nazwisko utkwi w głowach kibiców na dłużej!