Z przykrością Was informuję, że musiałam odebrać sobie życie. Długo się nad tym zastanawiałam. Ta decyzja jest wyłącznie moja.
Wiem, że Was tym zranię, i przepraszam za to. Pamiętajcie, proszę, że zrobiłam to, by przerwać własny ból.
To nie ma nic wspólnego z Wami. To moja sprawa. To nie Wasza wina.
Meg
Tak właśnie rozpoczyna się książka „Byłam tu” autorki bestsellerów Zostań, jeśli kochasz i Wróć, jeśli pamiętasz Gayle Forman.
Co byście zrobili, jeśli pewnego dnia dowiedzielibyście się o samobójstwie swojego najlepszego przyjaciela… Bohaterka książki Cody musi zmierzyć się właśnie z takim problemem. Jej pokrewna dusza, siostra z wyboru, której rodzina dała dziewczynie wychowanie i wsparcie, bo własna matka, do której miała już, jako dwulatka mówić po imieniu, nie dała jej tego. Świat Cody wywrócił się do góry nogami. Najgorsze, oprócz samej śmierci Meg, jest poczucie winy i świadomość, że nie wiedziała o samobójczych myślach przyjaciółki. Jednak, gdy pewnego dnia, poproszona o zebranie rzeczy zmarłej dziewczyny przez jej rodzinę, Cody odkrywa maile na(bardzo drogim zresztą :p) laptopie sytuacja zmienia się nie do poznania . Przyjaciółka Meg rozpoczyna śledztwo, które prowadzi ją do przystojnego błękitnookiego Bena i tajemniczego Wszystko_BS. Cody nawet nie zauważa jak szybko rodzą się podczas rozwiązywania sprawy samobójstwa jej najlepszej przyjaciółki nowe przyjaźnie z Alice, Henrym i Upalonym Richem, a nawet jak rozwija się uczucie pomiędzy nią a rockmanem Benem, którego na początku przecież nienawidziła.
Jak potoczą się losy Cody? Czy uda jej się rozwikłać zagadkę śmierci przyjaciółki? Czy coś zmieni się w jej życiu, no i oczywiście, co z błękitnookim przystojniakiem? Sprawdźcie sami!
Polecam na grudniowy wieczór 😉

Comments

  • No comments yet.
  • Add a comment