Galeria “Nowy Rynek” nieodpowiednią inwestycją?

Do galerii “Nowy Rynek” wybierałam się od dłuższego czasu. W końcu postanowiłam pojechać tam i samemu ocenić nowy nabytek Jeleniej Góry. Wybrałam się samochodem by przy okazji przetestować nowe parkingi, jeden podziemny, drugi na dachu. Już podczas dojazdu natrafiłam na spory problem związany z tą galerią, otóż na ul. Podwale żeby konsumenci mieli ułatwiony dostęp do nowej galerii postawiono nowe światła, zdziwiło mnie to, ponieważ odległość od jednych do drugich była mniejsza niż 100 metrów, nic w tym dziwnego, ale kolejne światła też były ustawione w takiej odległości. Dzięki czemu na odcinku 300 metrów mamy trzy światła drogowe, co sprawnie tworzy korek. I właśnie stojąc w korku zastanawiałam się nad sensem tych świateł.

 

Odpowiedzi były dwie, pierwsza była dla mnie dość niepojęta, gdyż światła miały na celu łatwiejsze włączenie się samochodów wyjeżdzających z parkingu, do ruchu na ul. Podwale. Ciekawą sprawą jest to, że gdy jedziemy w stronę Tesco na ul. Jana Pawła II nie możemy skręcić na parking, ponieważ mamy zakaz skrętu. Jedynie możemy wjechać tam z drugiej strony jezdni, co sprawia, że to skrzyżowanie jest bezsensowne. Drugim powodem powstania świateł jest przejście dla pieszych, na którym sporo ludzi przechodzi i długo się na nim czeka. Moje myśli wtedy zawędrowały do jednego miejsca, dokładnie do galerii Dominikańskiej we Wrocławiu, w której by lepiej była dostępna, wybudowano wejście podziemne.

 

Gdy po dłuższych męczarniach oddaliłam się od tego zgiełku, wjechałam na ul. Jana Pawła II, po czym skręciłam na parking galerii. Co do uwag na temat parkingu, chciałam zobaczyć widok Jeleniej Góry z naszej galerii, co umożliwia parking na górze. Widok przyznam był całkiem interesujący, lecz nie tak samo jak wjazd na górę. Był przymrozek, a ja jechałam z przerażeniem…na letnich oponach. Ledwo, co wjechałam na górę. Zauważyłam, że wjazd nie jest zasłonięty i podczas silnych opadów na pewno częściowo go zasypie, co w następstwie spowoduje oblodzenie drogi. Pod takim kątem nachylenia i z odkrytą trasą nawet w łańcuchach będzie trudno wjechać na parking.

1g.nr

Samo centrum handlowe nie różni się znacznie od galerii Sudeckiej i do biednego już pasażu Tesco. Chociaż mamy do nich sentyment rzadko, kto do nich przychodzi. Nasuwa się, więc kolejna myśl.

 

  1. Czy miastu takiemu jak Jelenia Góra potrzebnych jest aż tyle galerii?
  2. Czy jesteśmy w stanie wydawać tyle pieniędzy?

 

Trzeba pamiętać, że takie miejsca niszczą małe sklepy, które napędzają jeleniogórską gospodarkę. Gdybym miała oceniać galerię “Nowy Rynek”, byłaby to zła ocena pod względem budowlanym. Mam nadzieje, że dalsze budowy w naszym mieście będą przebiegać bardziej rozsądnie.

Comments

  • Tensa
    December 20, 2015 at 3:34 pm

    Masakra. Nie ma nic – źle. Stworzą galerię – też źle. Ludziom się nie dogodzi :/

Add a comment