Czytamy nie tylko od święta!

W tym roku pod choinką odnalazłam ciekawą pozycje o sympatycznym tytule “Szczęście do wzięcia”. Ta niepozorna, cienka książeczka autorstwa słynnego dziennikarza Jasona F. Wrighta doskonale wpasowała się w świąteczny klimat bo…. Ale od początku.

Czy słyszeliście kiedykolwiek o amerykańskiej tradycji zbierania do słoiczków drobnych przez cały rok i oddawania ich potrzebującym w Wigilię? Jeśli tak to czy zastanawialiście się skąd wziął się ten zwyczaj? Niespodzianka! Właśnie od tej książki! Opowiada on historię Hope- dziewczyny znalezionej przez pewną sprzątaczkę w peryferyjnej knajpce, ambitnej dziennikarce, której zastępcza matka zmarła na raka rok po postawieniu diagnozy. Hope została sama na świecie, jej biologiczna mama zostawiła przy niej tylko liścik wyjaśniający, że zostawiła ją dla jej dobra, że lepiej dla niej jest zostać adoptowaną niż wychowywać się z tatą, który bije, który jej nie chciał. W Wigilijny wieczór jak to zawsze miały z matką w zwyczaju spędza przy ulubionym stoliku w knajpce z kurczakami, gdzie została znaleziona. Gdy wraca do domu odkrywa, że jej mieszkanie zostało obrabowane, Bezsilna dziewczyna dzwoni po Policję. Podczas gdy służby zabezpieczają ślady, Hope znajduje przy drzwiach “słoik bożonarodzeniowy”, jak głosi napis na nim, z masą drobnych. Ten moment jest dla dziennikarki przełomowy. Zaciekawiona słoikiem rozpoczyna śledztwo, które jak sądzi pomoże jej napisać artykuł na pierwszą stronę gazety, artykuł, który przyniesie jej sukces. Ślady prowadzą do rodziny Maxwellów, których przyjaźń zyskuje podając się za studentkę piszącą pracę zaliczeniową o małej, domowej firmie. Zarówno Maxwelkowie, jak i Hope darz się coraz większą sympatią,dziewczyna powoli uzależnia się od obecności w domu rodziny i poznaje ich rodzinny sekret. Wszystko psuje się jednak gdy gazeta, dla której kobieta pracuje publikuje jej sylwetkę jako ambitnej, dobrze zapowiadającej się dziennikarki. Kłamstwo wychodzi na jaw… I co stanie się z Hope i Maxwellami. Czy dziewczyna otrzyma ich przebaczenia. Co z “bożonarodzeniowymi słoikami”? Przekonajioe się sami!

Polecam, nie tylko od święta ;D