Czy warto kochać …?

Ludzie swoją miłość pokazują na wiele sposobów – jedni kochają zwierzęta, drudzy różne przedmioty, a jeszcze inni miejsca do których chcą wracać. Jednak nie zapominajmy o drugiej osobie. Żeby kogoś kochać trzeba wiedzieć, co to słowo oznacza. W Internecie zostało to opisane tak:  jest to uczucie, typ relacji międzyludzkich, zachowań, postaw. Kochać – to poznawać i chcieć poznawać, to czytać w drugiej osobie jak w księdze, by dowiedzieć się co ją cieszy, co smuci, co sprawia ból a co radość. Kochać – to rozumieć, ufać i zasługiwać na wzajemne zaufanie, podać pomocną dłoń i wiedzieć, że cokolwiek by się nie stało, nie jesteśmy sami, mamy siebie.
Kochać – to akceptować drugą osobę taką,  jaka jest.

Oczywiście miłość ma wiele twarzy – nie można ograniczać tych definicji. Kochamy rodziców, rodzeństwo, przyjaciół, dziadków i małżonków. Dlatego każdy ma swoją definicje, każdy sam układa ją w głowie. Niektórzy czekają na rok 2016 by znaleźć tą drugą osobę, z którą będą szczęśliwi, a inni mogą ją stracić lub już stracili. Dlatego w ten nowy rok spróbujmy coś zmienić. Spędzajmy więcej czasu z Tymi, na których nam najbardziej zależy – nie znamy dnia ani godziny, kiedy tej osoby z nami już nie będzie. Więc w codziennym stresie i pędzie spotkajmy się z rodzicami, siostrą czy bratem i wypijmy dobrą kawę, nacieszmy się takimi chwilami, bo gdy się obudzimy tej osoby może już nie być i będziemy żałować, że tak mało czasu poświęcaliśmy tym, których kochaliśmy. W ostatnim czasie przeczytałam wiersz księdza Jana Twardowskiego Śpieszmy się i dużo nad tym myślałam. Także i Wy, Drodzy Czytelnicy – zatrzymajcie się na chwilę i zastanówcie.
Ten artykuł dedykuje swojemu wujkowi, który odszedł niedawno i zawsze będzie w mojej pamięci.

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.

Nie bądź pewny, że czas masz, bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Comments

  • No comments yet.
  • Add a comment