Wiesz kim jest Rafał Jonkisz? Jeżeli nie, to przybliżę wam krótko jego postać. Rafał jest Misterem Polski 2015, Misterem Wakacji 2015, Ćwierćfinalistą „Mam Talent” w 2014 oraz Wicemistrzem Świata Show Dance 2014.
Lecz to nie jego dokonania są dzisiaj głównym tematem. Otóż 21 grudnia 2015 roku na swoich profilach w popularnych portalach społecznościowych ogłosił konkurs na partnerkę, która pójdzie z nim na studniówkę. Z pośród blisko 4000 zgłoszeń została wyłoniona finałowa 40, z czego kilka dni temu Rafał wybrał tę jedyną – Ewelinę, o której dotąd mało kto słyszał, choć my znamy ją bardzo dobrze. Ewelina Grossman pochodzi z Teratyna (k. Hrubieszowa), jest absolwentką Liceum Ogólnokształcącego im. Ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie – to właśnie tutaj Ewelina odkryła swoje powołanie do muzyki. Obecnie jest studentką, która wciąż rozwija swój talent. W minionym roku podpisała umowę z największą firmą fonograficzną w kraju jaką jest „Universal Music Polska” i planuje wydać swoją pierwszą płytę. Nigdy nie sądziła, że jej największe marzenie się spełni i będzie mogła rozwijać swój wielki talent. Ale jak to było? Czy jedna decyzja ruszyła całą machinę? A może był to totalny przypadek? Wszyscy wiemy, że Ewelina nagrywa covery piosenek i udostępnia je na YouTube, ale czy to dzięki temu nadarzyła jej się taka niepowtarzalna szansa, aby zabłysnąć? Na te pytania mamy odpowiedź z pierwszej ręki, od samej artystki:
„Myślę, że najlepszą decyzją jaką podjęłam w życiu była nauka gry na gitarze. Lekcje u Dariusza Szaniawskiego w Hrubieszowskim Ognisku Muzycznym wzbudziły we mnie ogromną pasję do muzyki i zainspirowały do jej tworzenia i dzielenia się nią z innymi.
Dużo wiary w to co robię dało mi udostępnienie pierwszego coveru na YouTube, który został pozytywnie odebrany przez internautów. Dodało mi to odwagi, żeby wrzucać kolejne i dzięki temu znalazł mnie mój obecny manager, Tomasz Lubert. To on odkrył we mnie wielki potencjał i przedstawił mnie wytwórni, z którą obecnie współpracuję. Czy miałam szczęście? Na pewno odrobinę tak. Jak powiedział Paderewski: “Ciężka praca to 90% sukcesu, 6% talentu i 4% szczęścia”. Doskonale się z tym zgadzam, bo może wydawać się, że takie wrzucenie piosenki to nic, przecież to tylko śpiewanie i granie do kamerki, nic wielkiego! Ale tak naprawdę powiem wam, że jest trochę roboty przy takim jednym coverze.Teraz pracuję nad wydaniem pierwszej płyty i staram się jak mogę, aby moje pierwsze piosenki wam się spodobały!”
No tak, świeżo odkryty talent oraz zaproszenie na studniówkę z Rafałem Jonkiszem. Ewelina niezaprzeczalnie ma talent, urodę, jak i szczęście. Życzymy szampańskiej zabawy studniówkowej, rozwoju kariery dla Eweliny i z niecierpliwością czekamy na jej pierwszy krążek.