Zbliżają się ferie zimowe. W tym roku wyjątkowo spadł śnieg i się oziębiło. Jedni się cieszą, bo wreszcie zima, inni woleli żeby śnieg nie padał. Większość z nas patrzy na pogodę oraz temperaturę, i jesteśmy niezadowoleni z powodu mrozów. Ale tak się składa, że większość z nas słyszy plotki, przestrogi i kto wie co jeszcze na temat bezpieczeństwa. Prezentacje na temat niebezpieczeństw zimą i temat „Bezpieczne ferie” jest wszystkim doskonale znany, ale bądźmy szczerzy bo większość, a zwłaszcza młodzież bagatelizuje to, zazwyczaj dla tego, że nigdy prawdopodobnie nie doświadczyli żadnych wypadków, przynajmniej w ferie. Ale takie podejście sprawia, że jesteśmy w jeszcze większym niebezpieczeństwie, dlatego lepiej żebyśmy wiedzieli jakie niebezpieczeństwa na nas czyhają.
Pierwszym i chyba dość oczywistym oraz znanym wszystkim problemem jest jazda samochodem, w zimowych warunkach. Oblodzone drogi które w niektórych miejscach są tylko odśnieżane, a lód wciąż zostaje. To zdecydowanie największe utrapienie kierowców. W przeciągu ostatnich dni wciąż słyszy się o sytuacjach, gdzie kierowca nawet jadący z niewielką prędkością wpadał w poślizg i był bliski spowodowania wypadku, bądź do takowego doprowadził.
Drugim zagrożeniem, mimo pozorów, może być rzucanie śnieżkami. Jest to co prawda zabawa i tak naprawdę każdy z nas, chociaż raz w życiu był obrzucony śniegiem w kulce. Lecz ta niewinna zabawa również może być niebezpieczna, wystarczy bowiem tak naprawdę wziąć jedną śnieżkę zlepioną naprawdę mocno albo czasami nieświadomie umieścić kamień w niej kamień, i tragedia gotowa.
Trzecim niebezpieczeństwem są zamarznięte jeziora, rzeki i inne zbiorniki wodne. Wiele osób wchodzi na nie z różnych powodów, jedni chcą wziąć upuszczoną lub rzuconą przez kogoś innego rzecz, a drudzy chcą sprawdzić czy lód jest gruby czy nie, a jeszcze inni chcą pokazać jacy są odważni. I w tych sytuacjach wystarczy tak naprawdę źle stanąć i lądujemy w głębokiej, lodowatej wodzie. A jeżeli lód jest z cienki to nie mamy się czego złapać i jak wydostać. Wtedy możemy nawet umrzeć z zimna albo po prostu utopić się.
Przede wszystkim ujawnia się rzecz najniebezpieczniejsza, która prowadzić nas może do tych, ale i gorszych sytuacji niezależnie do pory roku. Tą rzeczą jest ludzka brawura, która w takich sytuacjach nie różni się niczym od głupoty. Tak więc mamy nadzieję, że będzie to dla wszystkich wiarygodną przestrogą! 😉
Zbliżają się ferie zimowe. W tym roku wyjątkowo spadł śnieg i się oziębiło. Jedni się cieszą, bo wreszcie zima, inni woleli żeby śnieg nie padał. Większość z nas patrzy na pogodę oraz temperaturę, i jesteśmy niezadowoleni z powodu mrozów. Ale tak się składa, że większość z nas słyszy plotki, przestrogi i kto wie co jeszcze na temat bezpieczeństwa. Prezentacje na temat niebezpieczeństw zimą i temat „Bezpieczne ferie” jest wszystkim doskonale znany, ale bądźmy szczerzy bo większość, a zwłaszcza młodzież bagatelizuje to, zazwyczaj dla tego, że nigdy prawdopodobnie nie doświadczyli żadnych wypadków, przynajmniej w ferie. Ale takie podejście sprawia, że jesteśmy w jeszcze większym niebezpieczeństwie, dlatego lepiej żebyśmy wiedzieli jakie niebezpieczeństwa na nas czyhają.
Pierwszym i chyba dość oczywistym oraz znanym wszystkim problemem jest jazda samochodem, w zimowych warunkach. Oblodzone drogi które w niektórych miejscach są tylko odśnieżane, a lód wciąż zostaje. To zdecydowanie największe utrapienie kierowców. W przeciągu ostatnich dni wciąż słyszy się o sytuacjach, gdzie kierowca nawet jadący z niewielką prędkością wpadał w poślizg i był bliski spowodowania wypadku, bądź do takowego doprowadził.
Drugim zagrożeniem, mimo pozorów, może być rzucanie śnieżkami. Jest to co prawda zabawa i tak naprawdę każdy z nas, chociaż raz w życiu był obrzucony śniegiem w kulce. Lecz ta niewinna zabawa również może być niebezpieczna, wystarczy bowiem tak naprawdę wziąć jedną śnieżkę zlepioną naprawdę mocno albo czasami nieświadomie umieścić kamień w niej kamień, i tragedia gotowa.
Trzecim niebezpieczeństwem są zamarznięte jeziora, rzeki i inne zbiorniki wodne. Wiele osób wchodzi na nie z różnych powodów, jedni chcą wziąć upuszczoną lub rzuconą przez kogoś innego rzecz, a drudzy chcą sprawdzić czy lód jest gruby czy nie, a jeszcze inni chcą pokazać jacy są odważni. I w tych sytuacjach wystarczy tak naprawdę źle stanąć i lądujemy w głębokiej, lodowatej wodzie. A jeżeli lód jest z cienki to nie mamy się czego złapać i jak wydostać. Wtedy możemy nawet umrzeć z zimna albo po prostu utopić się.
Przede wszystkim ujawnia się rzecz najniebezpieczniejsza, która prowadzić nas może do tych, ale i gorszych sytuacji niezależnie do pory roku. Tą rzeczą jest ludzka brawura, która w takich sytuacjach nie różni się niczym od głupoty. Tak więc mamy nadzieję, że będzie to dla wszystkich wiarygodną przestrogą! 😉