Anton Wannasek triumfatorem Turnieju w Tarnowie.

W minioną sobotę, przy pięknej pogodzie, na Stadionie Miejskim „Jaskółcze Gniazdo” w Mościcach, odbyły się małe mistrzostwa amatorów, które ze względu na udział zawodników z Austrii, Czech, Węgier i Polski otrzymały oficjalną nazwę: Międzynarodowy Turniej Żużlowy Amatorów. Głównym trofeum był Puchar TCL (The Creative Life). Wstęp na zawody był wolny.

Funkcję Sędziego zawodów pełnił trener drużyny „Jaskółek” – Paweł Baran, Kierownikiem parku maszyn mianowano trenera „Jaskółek”, prowadzącego również zajęcia na „mini torze” – Mirosława Cierniaka, a w rolę podprowadzającego wcielił się Ernest Koza, który na co dzień broni barw Unii jako młodzieżowiec.

Chociaż konwencja zawodów była nieco inna niż w tradycyjnym turnieju indywidualnym, to zgodnie ze zwyczajem spotkań żużlowych, tuż przed startem do pierwszego biegu odbyła się prezentacja. Do rywalizacji stanęło 19 zawodników, rozegrano 25 biegów, a do pokonania w każdym z nich, były tylko 2 okrążenia. Organizatorzy zadbali również o program zawodów dla wszystkich chętnych. Ponieważ na torze toczyła się walka o każdy punkt, nie obyło się bez upadków, na szczęście niegroźnych (w języku żużlowym były to tzw. „uślizgi”), a za dotknięcie taśmy, nie było wykluczenia zawodnika, lecz karny start w odległości 5m za pozostałymi rywalami. Zwycięzcą Turnieju został Austriak Anton Wannasek, który wygrywając wszystkie biegi zdobył 15pkt. Na uwagę zasługuje fakt, że zawodnik ten, podobnie jak jego rodak Heinrich Schatzer, zdobywca trzeciego miejsca, w tym roku kończą 62 lata ! Drugie miejsce wywalczył Mariusz Mamala.

Po zakończonej rywalizacji odbyła się dekoracja. Każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy medal, natomiast zdobywcy trzech pierwszych miejsc – okolicznościowe puchary. Oczywiście był również czas dla fotoreporterów. Według opinii organizatorów, ku uciesze zawodników i kibiców, których dość dużo przybyło na stadion aby dopingować swoich faworytów, jest szansa, że Turniej wejdzie na stałe w kalendarz imprez na tarnowskim torze. Zatem do zobaczenia za rok.

Comments

  • No comments yet.
  • Add a comment