Porażka Górnika w 7. kolejce Lotto Ekstraklasy
27 sierpnia Jagiellonii udało się przełamać w Lublinie złą passę. Po dwóch porażkach zanotowali pewne zwycięstwo w derbach ściany wschodniej, pokonując GKS Górnik Łęczna 2:0. Gole dla białostoczan strzelali Fedor Cernych i Taras Romańczuk.
Górnik Łęczna rozpoczął spotkanie od mocnego strzału Grzegorza Piesia z szesnastki już w trzeciej minucie, gości uratował słupek. Trzy minuty później do akcji ofensywnej Jagiellonii podłączył się Łukasz Burliga, po czym zakończył ją plasowanym strzałem, jednak Sergiusz Prusak go obronił. W jedenastej minucie Fedor Cernych podbiegł do środka z rogu pola karnego i strzelił w kierunku dalszego słupka. W dwudziestej minucie po drugiej stronie boiska szansę miał Vojo Ubiparip, który złożył się do przewrotki, lecz nie trafił w piłkę. W dwudziestej czwartej minucie łęcznianie dopuścili się błędu przy wyprowadzaniu piłki i umożliwili przeciwnikom kontratak – tym razem nikt w porę nie przerwał ich akcji.
Zadaniem Fedora Cernycha było dostawić nogę i z kilku metrów skierować piłkę do siatki. W dwudziestej ósmej minucie Taras Romanchuk podwyższył prowadzenie białostoczan. Po przerwie niewiele się zmieniło. Z upływem czasu gra stawała się coraz ostrzejsza, aż w sześćdziesiątej siódmej minucie sędzia sięgnął po czerwoną kartkę, którą obejrzał Łukasz Tymiński (Górnik Łęczna). W osiemdziesiątej czwartej minucie po dobrej wymianie podań przed bramką znalazł się Grzegorz Piesio, lecz zablokowali go defensorzy Jagiellonii.
Fot. Weronika Linkiewicz