Od dawna wiadomo, że po ulicach naszego miasta błąka się mnóstwo bezdomnych zwierząt, głównie psów i kotów. Okres wakacji to czas, w którym przybywa bezmyślnych pomysłów na porzucanie zwierząt. Jakie są tego skutki? Niewątpliwie tragiczne, wyniszczone psiaki i kociaki, wystraszone a niekiedy nawet martwe.
Na szczęście w Ostrowcu Świętokrzyskim nie brak dobrych ludzi. Działają organizacje pomagające bezdomnym zwierzętom. Pierwszą z nich jest schronisko dla bezdomnych zwierząt na Janiku, powstałe w 2013 roku. Dysponuje ono 113 boksami, 3 pawilonami i magazynem. Pomysłodawcą budowy tego schroniska był prezydent Jarosław Wilczyński.
Kolejną organizacją, która niesie pomoc zwierzętom jest Ostrowieckie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt “Animals”. Posiadają oni swój azyl, na terenie którego przebywają ich podopieczni. Umieszczani oni są również w Hotelu Azory za dodatkową opłatą. Stowarzyszenie to wprowadziło możliwość wolontariatu (niedostępny na Janiku). Chętni mogą wyprowadzić psiaki, nakarmić je czy posprzątać, a nawet się z nimi pobawić.
Nie brak też indywidualnych osób, które działają na rzecz zwierząt. Tworzą bazarki, na których zbierają fundusze na swoich podopiecznych. Te, często umieszczane są w hotelikach lub domach tymczasowych, gdzie przebywają do czasu znalezienia nowego właściciela. Niestety, niektórzy ludzie się temu sprzeciwiają, podając nierealne argumenty. Przykładowo, że ci ludzie sprzedają psy do Niemiec, bądź uzyskują na nich dotację z Unii Europejskiej.
Nie zapominajmy o zmienianiu wody psom, co najmniej co 3 godziny. W wodzie takiej mogą namnożyć się bakterie, które są szkodliwe dla naszych psów. Nie powinno również spacerować się z naszymi zwierzakami po asfalcie, co może spowodować poparzenie łapek. Oczywiście unikamy nadmiernego słońca, skutkującego przegrzaniem.