Czy jesteś tu gdzie chciałeś być? Co mówiłeś rok temu o codziennym bieganiu? Może miałeś się codziennie uczyć nowych angielskich słówek. Pewność siebie? Chyba gdzieś o tym czytałeś.
I co, udało ci się dotrzymać swoje postanowienia? Powiesz że miałeś dobre zamiary, chciałeś dużo, a skończyło się jak zwykle. Czyli tylko na planach. Starałeś się, podszedłeś do sprawy poważnie i aż przez cały tydzień wypełniałeś swoje cele. Poznałeś 30 nowych słówek (których nawet już nie pamiętasz), przebiegłeś 10 km i przez całe 7 dni chodziłeś z podniesioną głową.
Czy zastanawiałeś się co by było gdybyś przetrwał z postanowieniem przez rok? Jak wyglądałoby teraz twoje życie?
Tematyka dotyczy wręcz całkowicie podróży i odnajdywania siebie. Przez rok możesz zwiedzić cały świat. Ograniczając się – niszczysz siebie i swoje marzenia. Wymówki typu brak pieniędzy, czasu, mam za mało lat niosą ze sobą same przykrości. Wyszukuj rozwiązania, a nie przeszkody.
Osobiście nie jestem jeszcze tam gdzie chcę być. Zaczęłam, robię, pracuję, myślę, marzę – spełnią się moje cele już niedługo. Trochę wytrwałości i będzie i kondycja i nauka i marzenia, które właśnie sobie wypisuję.
Zacznij dzisiaj, bo jutro nigdy nie nadejdzie. Rób coś dla siebie, dla innych, ale nie marnuj czasu i nie odkładaj na potem. Bądź konsekwentny. Wszystko, dosłownie wszystko zależy od ciebie, twojej pracy i odwagi.
Czy dotrzymałeś swoich postanowień? A może dopiero jesteś na starcie? Podziel się w komentarzu!