Czy ktoś z Was zadał sobie kiedyś pytanie: o czym zapomina młodzież i dorośli w dzisiejszych czasach? Ja tak. Doszłam do wniosku, że odpowiedzi jest wiele. Jedną z nich jest literatura. Co dokładnie mam na myśli? Już spieszę z wyjaśnieniami.
Coraz mniej ludzi w XXI wieku ma czas i chęci, aby wziąć do ręki książkę lub chociażby jakiekolwiek czasopismo. Bardzo często zastanawiam się, dlaczego tak jest? Przecież książka jest wspaniałą sprawą, alternatywą dla technologicznych rozrywek, treningiem dla wyobraźni. Doszłam do wniosku, że wiele osób po prostu nie ma na to czasu, nie wie jak się do tego zabrać lub woli spędzać czas przed telewizorem, laptopem, czy z telefonem. Jeśli ktoś z Was chce, ale nie wie jak zacząć czytać – jestem tu, żeby Wam pomóc. W naszym pięknym mieście jest wiele bibliotek a w nich całe ogromy książek. Mamy Książnicę Zamojską czy Bibliotekę Pedagogiczną. Nawet w Waszych szkołach na pewno są biblioteki. Co ja mówię, MUSZĄ BYĆ! Wiele z nich organizuje akcje związane z czytaniem lub pisaniem prozy, wierszy. Jeśli czujecie potrzebę wygadania się, wyrzucenia emocji, możecie spróbować coś napisać. Choćby najkrótsze coś, ale to już byłaby wielka rzecz. Dziedzina, którą tu opisuję jest wspaniała, piękna i niezwykła, a z czytania rezygnuje już ponad 60% Polaków! Czy to nie przerażające? Jak dla mnie bardzo. Nie bójcie się, książki (tak, długopisy też) nie gryzą, a wierzcie mi, że kiedy zaczniecie czytać nie będziecie chcieli skończyć.