Przed nami finałowy turniej Ligi Światowej, który odbędzie się w Krakowie. Polska reprezentacja w swojej grupie ma wymagających rywali – Francuzów i Serbów. Zmagania ruszają już dzisiaj. Z tej okazji przedstawiamy sylwetkę trenera biało-czerwonych Stephana Antigi. Czy będzie on ojcem kolejnego sukcesu mistrzów świata?
Stephane Antiga – teraz trener, niegdyś znakomity siatkarz, grający na pozycji przyjmującego. W 2007 roku przyjechał do Polski, by grać w naszej rodzimej lidze. Został siatkarzem Skry Bełchatów – z tym klubem osiągał wiele sukcesów – kilkakrotnie zdobył mistrzostwo Polski, Puchar Polski oraz trzecie miejsce w Lidze Mistrzów. W 2011 roku rozstał się z Bełchatowem, ale na krótko, bo już w 2013 roku powrócił do Skry, a rok później ogłosił zakończenie kariery sportowej.
Grał także w narodowej koszulce Francji – w barwach trójkolorowych wystąpił w 306 meczach. Zdobył z ojczystą drużyną mistrzostwo świata w 2002 roku i wicemistrzostwo Europy w 2003 i 2009 roku. Z gry w reprezentacji zrezygnował już w 2011 roku.
Jednak najistotniejsze dla nas informacje to te związane z karierą trenerską. 24 października 2013 roku Stephane Antiga oficjalnie został selekcjonerem reprezentacji Polski. Sukcesy przyszły szybko, bo już w 2014 roku pod wodzą Francuza Polacy zdobyli mistrzostwo świata. Nie tylko siatkarze czują wielki respekt do szkoleniowca, także kibice siatkówki, którzy w plebiscycie organizowanym przez TVP i “PS’ wybrali go najlepszym trenerem 2014 roku.
Przed Antigą kolejne trenerskie wyzwanie – ma doprowadzić biało-czerwonych do medalu w Rio de Janeiro. Mobilizacja i koncentracja w zespole jest bardzo duża, każdy skupia się na sobie i dopracowuje choćby najmniejsze szczegóły. Ale wcześniej Finał Ligi Światowej…
Obecnie kadra przebywa w Krakowie, gdzie w środę rozpoczną Final Six LŚ. W Tauron Arenie Polacy zagrają z Francuzami i Serbami. Poprzednie spotkania biało-czerwonych pozostawiały wiele do życzenia, ale trener przekonuje, że jego zespół może nawet wygrać w stolicy małopolski. – Jesteśmy zmotywowani, chcemy triumfować – powiedział Francuz na konferencji prasowej.
Sześć porażek w “fazie grupowej” były siatkarz tłumaczy ciężkim treningiem do Igrzysk Olimpijskich w Rio – teraz forma powinna zwyżkować z każdym dniem – zapowiada Antiga. – Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że dla większości reprezentacji ten turniej, to etap przygotowań do najważniejszej imprezy w tym roku, igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro – powiedział z kolei wiceprezes Polskiego Związku Piłki Jacek Sęk.
Czy biało-czerwoni zdołają powtórzyć sukces z 2012 roku, gdy triumfowali w bułgarskiej Sofii i po raz pierwszy w historii wygrali Ligę Światową. A może zostawią więcej sił na igrzyska? Na pierwszy ogień starcie z ojczyzną Antigi -Francją – już o 20.30. Trzymamy kciuki!