“Nie trzeba wygrać programu, żeby coś w życiu wygrać”

EWELINA ŁUSZCZEK-  Młoda i ambitna artystka, która na co dzień współpracuje ze studiem ,,Piano Song’’. Ta zdolna dziewczyna wzięła udział w telewizyjnym programie ,,The voice of Poland’’. Edyta Górniak, jedna z trenerek muzycznego show podsumowała jej występ tak:

“Usłyszałam siebie… Kiedy usłyszałam jej głos i  to w jaki sposób podchodzi do dźwięku, jak interpretuje polski tekst w taki czysty sposób, to poczułam tak, jakbym słyszała siebie sprzed lat”

 

Jesteście ciekawi osobowości Eweliny? Zapraszam do wywiadu!

 

Marta: Cześć, jak samopoczucie?
Ewelina: Cześć, w porządku.

Marta: Jesteś Kaliską piosenkarką. Jak zaczęła się Twoja przygoda ze studiem ,,Piano Song’’?

Ewelina: Do Studia Piano Song trafiłam 5 lat temu. Nie ukrywam, że zawsze ceniłam sobie prace jaką wykonuje ze swoimi wokalistami Anna Kowalkiewicz-Oligny. Wielkokrotnie słyszałam ich w wielu miejscach, nie tylko w Kaliszu. Moim małym celem było to, żeby móc śpiewać w Piano Song, pod okiem Anny Kowalkiewicz-Oligny. Zadzwoniłam, umówiłam się na lekcje śpiewu i tak to się zaczęło.

Marta: Od najmłodszych lat śpiewasz. Czy kiedykolwiek zwątpiłaś w sens tego, co robisz?

Ewelina: Staram się wierzyć w siebie i nie wątpić w sens śpiewania. Czasem są momenty mniejszej wiary we własne możliwości, ale mam osoby w moim otoczeniu, które pomagają mi wrócić na właściwe tory i wierzyć w to, że to co robię ma sens. Robię to co kocham, a to jest w życiu najważniejsze.

Marta: Komponujesz własną muzykę? Piszesz teksty? Co dalej?

Ewelina: Chciałabym aby kiedyś coś mojego ujrzało światło dzienne. Na razie mam parę pomysłów w głowie, zapisuje je i kto wie.. może coś z tego wyjdzie.

Marta: Masz taką piosenkę, którą opisałabyś swoje życie?

Ewelina: Szczerze mówiąc nigdy nie zastanawiałam się nad tym, wiec byłoby mi ciężko znaleźć taki utwór, który opisuje moje życie

Marta: Początek roku jest równoznaczny z nowymi postanowieniami. Twój cel/postanowienie, które planujesz osiągnąć w 2016 roku?

Ewelina: Chciałabym spełniać swoje marzenia. Jedno z większych udało mi się już spełnić, dlatego wierzę w to, że reszta też jest do spełnienia. Nie ukrywam, że chciałabym zagrać parę dużych koncertów i mam nadzieję, że uda mi się to zrobić w 2016 roku.

Marta: W ubiegłym roku wzięłaś udział w programie ,,The voice of Poland’’. Był stresik kiedy śpiewałaś przed trenerami?

Ewelina: Stres był ogromny. Cały dzień byłam spokojna, ale gdy zostałam wywołana przez osobę pracującą przy programie, to nagle ogarnęła mnie panika. Mimo tego, że śpiewam na scenie od 6 roku życia było to dla mnie ogromne przeżycie.

Marta: Jak wyglądała praca podczas programu? Miał miejsce tzw. ,,wyścig szczurów’’ czy raczej przyjazna atmosfera? Zaskoczyło Cię coś w przebiegu, zasadach lub realizacji programu ,,The voice of Poland’’?

Ewelina: Byłam mile zaskoczona atmosferą w programie. Wszyscy byli dla siebie bardzo mili. Nie czuło się tej ogromnej rywalizacji. Z wieloma uczestnikami zaprzyjaźniłam się i utrzymujemy kontakt do dziś. Przy tym programie pracuje ogromna ilość osób. Byłam zaskoczona, że jest tak wysoki poziom profesjonalizmu wszystkich osób pracujących przy tym programie.

Marta: Trafiłaś do drużyny Edyty Górniak. Krążą różne opinie na temat Pani Edyty. Jakie jest Twoje wrażenie po współpracy z Divą?

Ewelina: Nie powiem złego słowa na panią Edytę. Jest cudowną, ciepłą oraz wspaniałą kobietą. Traktowała mnie za każdym razem troszkę jak córkę, a odczułam to najbardziej podczas prób do wspólnego koncertu. Byłam świadkiem jak pani Edyta pracuje podczas nagrań programu, a także podczas swoich koncertów i byłam pod wrażeniem. Uważam, że niektóre opinie które krążą na jej temat są wyssane z palca.

Marta: Odpadłaś na etapie bitew, ale odchodząc z programu dostałaś wspaniałe zaproszenie od pani Edyty. Wspólny występ podczas trasy koncertowej ,,LOVE 2 LOVE’’ w Łodzi. Zostałaś wyróżniona – nie każdy ma szansę zaśpiewać z Edytą Górniak, rozmawiałyście o tym?

Ewelina: Tak, rozmawiałyśmy i w czasie prób, i w dzień koncertu. Zapraszając mnie na scenę powiedziała: “na przestrzeni tego programu usłyszałam głos, który zrobił na mnie piękne wrażenie. Pomyślałam, że mimo tego, że ta cudowna, młoda osoba odpadła z programu, muszę przynieść jej trochę szczęścia. Dlatego zaprosiłam ją do dzisiejszego koncertu. To dowód na to, że wcale nie trzeba wygrać takiego programu, żeby w życiu coś wygrać”. Te słowa wyrażały wszystko. Proszę mi wierzyć, że słuchając tego za kulisami miałam łzy w oczach. To był najpiękniejszy wieczór w moim muzycznym życiu.

Marta: Jesteś zadowolona ze wspólnego występu?

Ewelina: Jestem bardzo zadowolona. Nie jest łatwo stanąć obok kobiety, która jest na polskiej scenie od 25 lat, ale uważam, że dałam sobie radę

Marta: Powrócę na chwilkę jeszcze do programu. Odczuwasz jakieś zmiany, które pojawiły się w Twoim życiu po ,,The Voice of Poland’’?

Ewelina: Zaraz po programie zauważyłam, że ludzie troszkę zaczęli mnie rozpoznawać, a to troszkę dziwne uczucie. Oprócz tego mam wiele propozycji zaśpiewania w wielu miejscach.

Marta: Moje ostatnie pytanie to czy planujesz wziąć udział w innym muzycznym show?

Ewelina: Na razie nie planuje, ale kto wie co przyniesie życie. Być może kiedyś, w przyszłości pojawię się jeszcze w jakimś programie.

Marta: Dziękuję Ci za poświęcony czas! Życzę dużo sukcesów i codziennego uśmiechu na twarzy.

Ewelina: Również dziękuję.

12511814_977209362365735_621758772_n

Comments

  • No comments yet.
  • Add a comment