Noc Świętojańska na słupskim Placu Zwycięstwa

Chociaż pogoda na to nie wskazuje, od niedzieli mamy już kalendarzowe lato. W ostatnią środę natomiast minął nam również najdłuższy dzień w roku i najkrótsza w roku noc, zwana Nocą Kupały bądź Nocą Świętojańską. W Słupsku z tej okazji zamieniono Plac Zwycięstwa przed Ratuszem w rozrywkowe centrum miasta – przynajmniej tego wieczora.

Organizator, którym było Miasto Słupsk, przygotował niewielką scenę, znaną już z poprzednich imprez spod Ratusza, na której zagrały słupskie zespoły Katrin Zimmerman oraz Black Baloon w połączeniu z Teatrem Tańca Enza. Poza występami muzyczno-tanecznymi, na scenie kolejną atrakcją było olbrzymie ognisko, które niewątpliwie dodawało ciepła, otuchy i kolorytu szaremu placu. Między kolejnymi koncertami widowisko taneczne wokół ognia zaprezentowały dziewczyny z Enzy przy akompaniamencie bębnów, a na sam koniec do “rytualnego” tańca zaproszeni zostali również zgromadzeni dość licznie tej nocy pod Ratuszem mieszkańcy miasta. Nie zapomniano również o drobnych przekąskach w postaci popcornu i waty cukrowej, a spragnieni mogli napić się gorącej kawy bądź herbaty.

– Jak na środek tygodnia i taką pogodę to ludzi jest nawet całkiem sporo – wspomniał w luźnej rozmowie ze mną jeden z moich znajomych, których spotkałem podczas podziwiania tanecznego show.

Moim skromnym zdaniem Słupsk robi postępy w organizowaniu eventów stricte rozrywkowych, ale wciąż jesteśmy daleko od tego, żeby móc je chwalić. Mała scena, trochę palącego się drewna, wózki z przekąskami przyciągające tylko dzieci i trochę tańca od Enzy to – mam nadzieję – dopiero zalążek tego jak wyglądać będą już niedługo wydarzenia organizowane przez miasto.