[dropcap size=small]W[/dropcap]szyscy się śpieszymy, chodzimy własnymi ścieżkami i szukamy drogi do ciepłego miejsca. Nie zwracamy uwagi na to, co się dzieje wokół nas i nie przejmujemy się tym. Rozmawiałam niedawno z kolegą o pomocy dla drugiego człowieka i usłyszałam zdanie, które utrwaliło mi się w pamięci: ,,Tyle się mówi o pomaganiu a ja nikogo nie widzę żeby ktoś chciał mi pomóc .
‘’ Dużo jest osób, które potrzebują naszego wsparcia, ale czy same coś z siebie dają? Czy starają się pomóc drugiemu człowiekowi? Najpierw trzeba zastanowić się nad sobą i nad własnymi uczynkami żeby otrzymać pomoc u drugiego człowieka. Czasami zwykły uśmiech, rozmowa może umilić dzień. Starajmy się nie tylko w święta, ale też w na co dzień, by być lepszymi ludźmi. Chociaż coraz częściej staramy się pomagać osobom w trudnych sytuacjach to i tak nadal wielu jest ludzi, którzy są ślepi na cudzy los.