Patryk Ulaszewski czyli Pierwszy, to twórca przeboju „Rozwijamy żagle”, który niedawno wydał drugą część albumu „SEVEN”, zadebiutował z utworem „Patrz na mnie”. Jest to polska wersja znanego na całym świecie hitu „WATCH ME” artysty Silentó. Pierwszy jest wokalistą, tekściarzem, kompozytorem, a także gra na wielu instrumentach. Na początku teledysku można dostrzec jak Pierwszy ukazuje nam w jaki sposób powstał podkład do utworu. Pierwszy zamieszczał nagrania wideo, na których grał na gitarze, fortepianie, flecie, ksylofonie czy instrumentach perkusyjnych. Zapraszam do sprawdzenia polskiej wersji słynnego przeboju, który powstał z pomocą tancerek ze szkoły tańca Sieraszewski Dance Studio oraz Olovevideo przy produkcji teledysku oraz przeczytania krótkiej rozmowy z muzykiem.
[youtube https://www.youtube.com/watch?v=px18cwzzvpk]
Jak zaczęła się twoja przygoda z muzyką?
Moja przygoda z muzyką trwa od samego urodzenia. Jako małe dziecko wykazywałem duże poczucie rytmu i nadmierną fascynację wszystkim, co związane z muzyką. Rodzice zapisali mnie do przedszkola gdzie uczyłem się gry na keyboardzie. Zauważając mój talent pani, która prowadziła te zajęcia, zaproponowała naukę w Państwowej Szkole Muzycznej. Skończyłem więc pierwszy stopień na fortepianie, a zdobyte podstawy muzyki towarzyszą mi do dzisiaj. Po szkole muzycznej zaczynałem samodzielnie komponować, pisać teksty oraz śpiewać.
Skąd pomysł akurat na utwór “Watch me?”
Wiele utworów robionych na podstawie innych światowych hitów również zyskuje popularność. Zdaję sobie sprawę z potencjału mojej muzyki, więc szukałem innego sposobu dotarcia do potencjalnych fanów. Oprócz tego fajnie jest pokazać jak brzmiałby znany na całym świecie hit po polsku.
Przesłuchałam inne twoje kawałki m.in z albumu “Seven II” i różnią się od tego najnowszego. Skąd taka zmiana i pomysł na nagranie swojej wersji znanego wszystkim utworu?
Każdy artysta przechodzi różne zmiany. Ja osobiście uciekam od standardowego rapu i staram się łączyć go ze śpiewaniem. Idąc w tę stronę śpiewanie zdecydowanie dominuje w mojej aktualnej twórczości. Watch Me jest nowoczesnym utworem o hiphopowym podkładzie, Oprócz tego Silentó śpiewa, nie rapuje, więc idealnie dopasowuje się do mojego gustu.
Widać, że przykładasz się do pracy i zależy Ci na Twoim dorobku artystycznym. Płyty, muzyka, teledyski, promocja. To wszystko, to są twoje pomysły? Sam sobie radzisz czy są osoby, które pomagają przy tworzeniu?
Przede wszystkim od początków mojego muzykowania wspiera mnie Kamil Molka, znany jako Leon. Rapujemy razem i spędzamy wspólnie czas. Oprócz Leona wiele pomaga mi Olaf Bressa. Oprócz wspólnego muzykowania pomaga mi przy produkcji teledysków. Przy samej promocji i marketingu pomaga mi moja dziewczyna Paulina oraz artysta Michał Bartoszuk. Wiele jest w tym wszystkim mojej inicjatywy i pracy, lecz Ci ludzie wspierają mnie każdego dnia i sprawiają, że zadbanie o tak wiele elementów przemysłu muzycznego nie stwarza większych problemów.
Bednarek, M.Jackson, O.S.T.R, Grubson, Pezet, Eminem i J.Timberlake to twoi ulubieni artyści. Który z nich jest największą twoją inspiracją? Bo różnorodność gatunkowa pomiędzy tymi artystami jest spora.
Uwielbiam dobrą muzykę. Gatunek nie ma aż takiego wpływu na moje odczucia. Wymienieni artyści tworzą inny rodzaj muzyki, lecz każdy z nich jest wyjątkowy. Największą inspiracją jest Michael Jackson oraz Justin Timberlake. To na ich utworach się uczę.
Byłeś na koncercie Justina Timberlake. Jak wspominasz ten koncert bo było to chyba dla Ciebie ważne muzyczne przeżycie?
Oczywiście, że byłem. Był to najlepszy koncert w moim życiu. Justin słynie z niesłychanego show. Nie jest to tylko zwykły koncert, jest to widowisko. Wspominam ten koncert bardzo miło. Oprócz świetnych doznań muzycznych przybyło na widowisko bardzo wielu fanów. Przyjemnie było patrzeć na PGE ARENĘ wypełnioną po brzegi.
A z kim z polskich artystów chciałbyś wystąpić?
Wielu artystów prezentuję bardzo wysoki poziom. Sądzę, że nie byłoby problemu łącząc na scenie artystów z różnych gatunków. Nie przepadam za czysto rapowymi koncertami. Nie prezentują ani wielkich umiejętności wokalnych (oprócz rapowania), ani nie jest to żadne widowisko. Z ogromną przyjemnością wystąpiłbym z Mrozem, grupą Afromental czy nawet samym Dawidem Kwiatkowskim. Każdy z nich w pewnym stopniu tworzy lub tworzył muzykę podobną do tego co sam prezentuję. Nie są to wszystkie utwory, lecz takowe się pojawiały.
Ukończyłeś szkołę I stopnia gry na fortepianie, ale jednak Twoja muzyka ma wydźwięk bardziej rozrywkowy niż klasyczny. Czy fortepian to druga muzyczna dusza Patryka?
Kończąc I stopień szkoły muzycznej zdobyłem podstawy, które dzięki ćwiczeniom ukierunkowałem na muzykę rozrywkową. Klasyka nudziła mnie, mimo świadomości, że technika zdobywana ćwicząc klasykę przekłada się na ogromne umiejętności grając muzykę rozrywkową. W tej chwili na fortepianie gram już 12 lat. Akompaniowałem wielu wokalistom i kaliskim chórom. Myślę, że jest to część moje twórczości. Nie byłbym w stanie oddzielić samego tworzenia muzyki od umiejętności gry na klawiszach.
Doczytałam się, że jesteś mieszanką wielu stylów muzycznych i robisz muzykę prosto z serca. Możesz się do tego jakoś bardziej odnieść?
Nie jest to do końca bardzo wielka mieszanka. Tworząc wszystko w tym samym gatunku moja muzyka stałaby się nijaka. Powstawanie utworu zaczyna się od pewnego pomysłu, który niespodziewanie pojawia się w mojej głowie. Mam z góry pomysł na ten utwór i kieruję go w takim stylu jaki podpowiada mi serce. W mojej muzyce można wyróżnić elementy rapu, reggae i pop’u. To chyba najbardziej fundamentalne wyznaczniki mojej muzyki. Tak jak mówiłem wcześniej, rap powoli zanika, a w jego miejsce pojawia się pop. Ja traktuję pop jako pewien gatunek muzyczny, a nie jako muzykę, która jest znana. Nie ukrywam również chęci tworzenia popu z domieszką rocka.
A jaki jest Pierwszy, kiedy nie tworzy muzyki? Jaki jesteś prywatnie, co lubisz robić poza muzyką?
Muzyka to mój codzienny temat, dlatego lubię czasem zrobić coś innego. Lubię imprezować tak jak każdy w moim wieku, lecz z chęci zadbania o swój wizerunek wprowadziłem w moje życie zdrową dietę oraz dużo ćwiczeń. W wolnym czasie lubię przeczytać dobry kryminał lub wyskoczyć ze znajomymi na bilarda.
Jakie masz muzyczne plany na przyszłość?
Mam nadzieję, że z czasem moja muzyka zdobędzie wielu fanów co pozwoli mi wyjechać w trasę koncertową. Dopóki moja muzyka będzie podobała się ludziom chciałbym tworzyć dla nich, lecz przede wszystkim chciałbym zrobić w Polsce show. Nie koncert, lecz prawdziwe SHOW. Wiem, że fundusze na to nie pozwalają, lecz jest wiele elementów, które nie wymagają wielkich nakładów, ale odrobinę innego podejścia do sprawy.
Serdecznie zapraszam wszystkich do sprawdzania najnowszego utworu pt. “Patrz na mnie” wzorowanego na światowym hicie Silentó – Watch Me Nae Nae. Utwór od razu pobudza do tańca, wpada w głowę i nie chce z niej wylecieć. Zapraszam również wszystkich do zaglądania na moją stronę internetową www.Pierwszy.tv, gdzie na pewno znajdziecie wiele nowości oraz newsów na mój temat.
Patronat medialno-artystyczny link
Pierwszy na Facebooku link
Patryk Ulaszewski czyli Pierwszy, to twórca przeboju „Rozwijamy żagle”, który niedawno wydał drugą część albumu „SEVEN”, zadebiutował z utworem „Patrz na mnie”. Jest to polska wersja znanego na całym świecie hitu „WATCH ME” artysty Silentó. Pierwszy jest wokalistą, tekściarzem, kompozytorem, a także gra na wielu instrumentach. Na początku teledysku można dostrzec jak Pierwszy ukazuje nam w jaki sposób powstał podkład do utworu. Pierwszy zamieszczał nagrania wideo, na których grał na gitarze, fortepianie, flecie, ksylofonie czy instrumentach perkusyjnych. Zapraszam do sprawdzenia polskiej wersji słynnego przeboju, który powstał z pomocą tancerek ze szkoły tańca Sieraszewski Dance Studio oraz Olovevideo przy produkcji teledysku oraz przeczytania krótkiej rozmowy z muzykiem.
[youtube https://www.youtube.com/watch?v=px18cwzzvpk]
Jak zaczęła się twoja przygoda z muzyką?
Moja przygoda z muzyką trwa od samego urodzenia. Jako małe dziecko wykazywałem duże poczucie rytmu i nadmierną fascynację wszystkim, co związane z muzyką. Rodzice zapisali mnie do przedszkola gdzie uczyłem się gry na keyboardzie. Zauważając mój talent pani, która prowadziła te zajęcia, zaproponowała naukę w Państwowej Szkole Muzycznej. Skończyłem więc pierwszy stopień na fortepianie, a zdobyte podstawy muzyki towarzyszą mi do dzisiaj. Po szkole muzycznej zaczynałem samodzielnie komponować, pisać teksty oraz śpiewać.
Skąd pomysł akurat na utwór “Watch me?”
Wiele utworów robionych na podstawie innych światowych hitów również zyskuje popularność. Zdaję sobie sprawę z potencjału mojej muzyki, więc szukałem innego sposobu dotarcia do potencjalnych fanów. Oprócz tego fajnie jest pokazać jak brzmiałby znany na całym świecie hit po polsku.
Przesłuchałam inne twoje kawałki m.in z albumu “Seven II” i różnią się od tego najnowszego. Skąd taka zmiana i pomysł na nagranie swojej wersji znanego wszystkim utworu?
Każdy artysta przechodzi różne zmiany. Ja osobiście uciekam od standardowego rapu i staram się łączyć go ze śpiewaniem. Idąc w tę stronę śpiewanie zdecydowanie dominuje w mojej aktualnej twórczości. Watch Me jest nowoczesnym utworem o hiphopowym podkładzie, Oprócz tego Silentó śpiewa, nie rapuje, więc idealnie dopasowuje się do mojego gustu.
Widać, że przykładasz się do pracy i zależy Ci na Twoim dorobku artystycznym. Płyty, muzyka, teledyski, promocja. To wszystko, to są twoje pomysły? Sam sobie radzisz czy są osoby, które pomagają przy tworzeniu?
Przede wszystkim od początków mojego muzykowania wspiera mnie Kamil Molka, znany jako Leon. Rapujemy razem i spędzamy wspólnie czas. Oprócz Leona wiele pomaga mi Olaf Bressa. Oprócz wspólnego muzykowania pomaga mi przy produkcji teledysków. Przy samej promocji i marketingu pomaga mi moja dziewczyna Paulina oraz artysta Michał Bartoszuk. Wiele jest w tym wszystkim mojej inicjatywy i pracy, lecz Ci ludzie wspierają mnie każdego dnia i sprawiają, że zadbanie o tak wiele elementów przemysłu muzycznego nie stwarza większych problemów.
Bednarek, M.Jackson, O.S.T.R, Grubson, Pezet, Eminem i J.Timberlake to twoi ulubieni artyści. Który z nich jest największą twoją inspiracją? Bo różnorodność gatunkowa pomiędzy tymi artystami jest spora.
Uwielbiam dobrą muzykę. Gatunek nie ma aż takiego wpływu na moje odczucia. Wymienieni artyści tworzą inny rodzaj muzyki, lecz każdy z nich jest wyjątkowy. Największą inspiracją jest Michael Jackson oraz Justin Timberlake. To na ich utworach się uczę.
Byłeś na koncercie Justina Timberlake. Jak wspominasz ten koncert bo było to chyba dla Ciebie ważne muzyczne przeżycie?
Oczywiście, że byłem. Był to najlepszy koncert w moim życiu. Justin słynie z niesłychanego show. Nie jest to tylko zwykły koncert, jest to widowisko. Wspominam ten koncert bardzo miło. Oprócz świetnych doznań muzycznych przybyło na widowisko bardzo wielu fanów. Przyjemnie było patrzeć na PGE ARENĘ wypełnioną po brzegi.
A z kim z polskich artystów chciałbyś wystąpić?
Wielu artystów prezentuję bardzo wysoki poziom. Sądzę, że nie byłoby problemu łącząc na scenie artystów z różnych gatunków. Nie przepadam za czysto rapowymi koncertami. Nie prezentują ani wielkich umiejętności wokalnych (oprócz rapowania), ani nie jest to żadne widowisko. Z ogromną przyjemnością wystąpiłbym z Mrozem, grupą Afromental czy nawet samym Dawidem Kwiatkowskim. Każdy z nich w pewnym stopniu tworzy lub tworzył muzykę podobną do tego co sam prezentuję. Nie są to wszystkie utwory, lecz takowe się pojawiały.
Ukończyłeś szkołę I stopnia gry na fortepianie, ale jednak Twoja muzyka ma wydźwięk bardziej rozrywkowy niż klasyczny. Czy fortepian to druga muzyczna dusza Patryka?
Kończąc I stopień szkoły muzycznej zdobyłem podstawy, które dzięki ćwiczeniom ukierunkowałem na muzykę rozrywkową. Klasyka nudziła mnie, mimo świadomości, że technika zdobywana ćwicząc klasykę przekłada się na ogromne umiejętności grając muzykę rozrywkową. W tej chwili na fortepianie gram już 12 lat. Akompaniowałem wielu wokalistom i kaliskim chórom. Myślę, że jest to część moje twórczości. Nie byłbym w stanie oddzielić samego tworzenia muzyki od umiejętności gry na klawiszach.
Doczytałam się, że jesteś mieszanką wielu stylów muzycznych i robisz muzykę prosto z serca. Możesz się do tego jakoś bardziej odnieść?
Nie jest to do końca bardzo wielka mieszanka. Tworząc wszystko w tym samym gatunku moja muzyka stałaby się nijaka. Powstawanie utworu zaczyna się od pewnego pomysłu, który niespodziewanie pojawia się w mojej głowie. Mam z góry pomysł na ten utwór i kieruję go w takim stylu jaki podpowiada mi serce. W mojej muzyce można wyróżnić elementy rapu, reggae i pop’u. To chyba najbardziej fundamentalne wyznaczniki mojej muzyki. Tak jak mówiłem wcześniej, rap powoli zanika, a w jego miejsce pojawia się pop. Ja traktuję pop jako pewien gatunek muzyczny, a nie jako muzykę, która jest znana. Nie ukrywam również chęci tworzenia popu z domieszką rocka.
A jaki jest Pierwszy, kiedy nie tworzy muzyki? Jaki jesteś prywatnie, co lubisz robić poza muzyką?
Muzyka to mój codzienny temat, dlatego lubię czasem zrobić coś innego. Lubię imprezować tak jak każdy w moim wieku, lecz z chęci zadbania o swój wizerunek wprowadziłem w moje życie zdrową dietę oraz dużo ćwiczeń. W wolnym czasie lubię przeczytać dobry kryminał lub wyskoczyć ze znajomymi na bilarda.
Jakie masz muzyczne plany na przyszłość?
Mam nadzieję, że z czasem moja muzyka zdobędzie wielu fanów co pozwoli mi wyjechać w trasę koncertową. Dopóki moja muzyka będzie podobała się ludziom chciałbym tworzyć dla nich, lecz przede wszystkim chciałbym zrobić w Polsce show. Nie koncert, lecz prawdziwe SHOW. Wiem, że fundusze na to nie pozwalają, lecz jest wiele elementów, które nie wymagają wielkich nakładów, ale odrobinę innego podejścia do sprawy.
Serdecznie zapraszam wszystkich do sprawdzania najnowszego utworu pt. “Patrz na mnie” wzorowanego na światowym hicie Silentó – Watch Me Nae Nae. Utwór od razu pobudza do tańca, wpada w głowę i nie chce z niej wylecieć. Zapraszam również wszystkich do zaglądania na moją stronę internetową www.Pierwszy.tv, gdzie na pewno znajdziecie wiele nowości oraz newsów na mój temat.
Patronat medialno-artystyczny link
Pierwszy na Facebooku link