Życiorysy wielu osób świeckich, budują naszą wiarę czy wywołują ogromne emocje. Imponuje nam ich oddanie Bogu, niezłomność przy dążeniu do określonych celów bądź niewiarygodne przemiany duchowe. Jedną z postaci, która stanowi odzwierciedlenie wszystkich wyżej zestawionych elementów jest ks. Franciszek Blachnicki. 1 marca, w Teatrze Ziemi Rybnickiej, odbyła się rybnicka premiera filmu “Prorok nie umiera- ks. Franciszek Blachnicki” – dokumentu opowiadającego o życiu księdza.
Kim jest tytułowy bohater? Otóż, jest o czym opowiadać. Franciszek Blachnicki to urodzony w 1921 roku w Rybniku ksiądz katolicki i założyciel ruchu oazowego “Światło-Życie”, zmarły w roku 1987. Pozostawił po sobie ogromny ślad – naukowy, artystyczny czy popularno-naukowy. Najbardziej zapamiętał się jednak, w sercach ludzi, którzy mieli okazję poznać sylwetkę księdza Blachnickiego osobiście. Był więźniem obozów koncentracyjnych i wielokrotnie był on prześladowany przez Służbę Bezpieczeństwa PRL. Mimo ciężkich przeżyć, wspominany jest jako osoba tętniąca wiarą – sługa Bogu w zupełności oddany.
Zarówno za reżyserie, jak i scenariusz dzieła “Prorok nie umiera…”, odpowiada Adam Kraśnicki. Za produkcję – oddział Telewizji Polskiej w Katowicach we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej. Rokiem produkcji jest rok 2016. Natomiast rybnicka, darmowa premiera filmu odbyła się dopiero w środę – 1 marca. Czas trwania różni się od tego “antenowego”, bowiem film jest nieco dłuższy, prezentowany na żywo.
Rybnicka premiera filmu dokumentalnego opowiadającego o losach ks. Franciszka Blachnickiego była niewątpliwie wydarzeniem szczególnym i wyjątkowym. Obecni w wydarzeniu, byli m.in. Prezydent Miasta Rybnika – Piotr Kuczery, czy Radni Miasta Rybnika. Sali głównej Teatru Ziemi Rybnickiej nie zdołano zapełnić, choć i tak wysoka frekwencja wskazuje na to, że rybniczanie cenią sobie wartości, kulturę, wiarę czy wybitne, zasłużone sylwetki urodzone w naszym mieście.
Produkcja spotkała się z fenomenalnym odbiorem ze strony zgromadzonej publiczności. Co ciekawe, reżyser dzieła – Adam Kraśnicki, przed spektaklem ogłosił swoją otwartość wobec krytyki, dla której to pozostał po seansie w sali. Wygląda na to, że spośród zgromadzonych nie znalazł się nikt niezadowolony z premiery, bowiem nikt nie skorzystał z propozycji. Wybitna oprawa muzyczna, świetny scenariusz, a co najważniejsze – wspaniała historia życia ks. Franciszka Blachnickiego – to najlepiej obrazujące jakość produkcji uwagi. Przypominam, iż wcześniej film mogli mieć Państwo okazję obejrzeć 18 grudnia 2016 r. w TVP Historia, bądź 24 grudnia 2016 r. w TVP3 Katowice.