Podobno człowiek robi dziennie około 6000 tysięcy kroków, a jeśli przeliczyć średnią długość życia – od narodzenia do śmierci obchodzi Ziemię aż 4 razy! Trochę się nachodzimy, ale może warto po drodze zobaczyć coś ciekawego? Może należy zmienić szlak, który wyznaczamy sobie codziennie i przyjrzeć się bliżej historii niektórych miejsc? Do takich wniosków doszli prawdopodobnie organizatorzy trzeciego już w Nysie Rajdu Trekkingowego “Śladami Księstwa Nyskiego”, który odbył się 27 czerwca bieżącego roku, w sobotę.
Tak jak w poprzednich edycjach, zapisy podzielone były ze względu na długość przebywanej trasy: o godzinie 6.00 zgłaszali się najbardziej pewni siebie, czyli ochotnicy na trasę 40 oraz 50 km. Dwie godziny później, o 8.00, zobaczyć było można uczestników, którzy wybrali nieco krótsze trasy – 20 km oraz najbardziej urokliwą – 10 km, która prowadziła po zabytkach Nysy oraz zielonych terenach miasta. Rajd cieszył się dużą popularnością – wzięło w nim udział ponad 100 osób, w tym goście z Czech.
Na trasie można było zobaczyć wiele zabytków, m.in. pałac biskupi w Siestrzechowicach, klasztor Benedyktynów w Biskupowie, który jest jednym z trzech klasztorów benedyktyńskich w Polsce oraz inne ciekawe miejsca, takie jak Rezerwat Przyrody “Przyłęk” w Markowicach. Oczywiście nie skończyło się na podziwianiu zabytków – o każdym miejscu opowiadano ciekawostki. Żeby dodać sił uczestnikom, przy każdym z obiektów ustawiono punkt kontrolny, na którym można było posilić się chlebem ze smalcem i ogórkiem kiszonym, lub staropolskim żurkiem.
Organizatorzy postarali się również o część artystyczną – w Bastionie św. Jadwigi odbył się koncert Dawida Brzozowskiego – uczestnika programu “Bitwa na głosy”. Imprezę tę zaszczycił również swoją obecnością burmistrz Nysy – Pan Kordian Kolbiarz, który odwiedził kilka punktów na trasie III Nyskiego Rajdu Trekkingowego.
O tym, że “chodzić każdy może” przekonują uczestnicy – najmłodszy z nich miał 1,5 roku, najstarszy – 77 lat! Zapraszamy do wzięcia udziału za rok!