18 maja olsztyński ratusz wypełnił się grupą bardzo odważnych ludzi. Postanowili oni w ciągu weekendu stworzyć własny biznes. Część przyszła z pomysłami, inni przynieśli laptopy. Byli i tacy, którzy mieli podręczniki, bo w poniedziałek matura z fizyki. Wiekowy budynek ratusza okazał się idealnym miejscem, gdzie można było przywdziać szaliki wybranych dormitoriów.
https://www.instagram.com/p/Bior9czF_bs/?taken-by=cristina.juc
Olsztyn jest całkiem turystyczny. Warto odwiedzić plażę miejską z wypożyczalnią kajaków i łodzi. Molo pozwala spokojnie zażywać słoneczka lub skakać do wody. Całość zaopatrzono logistyką w postaci przebieralni oraz szatni, w których przewidziano miejsce na torby podróżne. Powyżej plaży znajdziemy kilka lokali, więc na plaży można spędzić cały dzień.
https://www.instagram.com/p/Bip-nU2llCp/?taken-by=thewendrowycz
Zaczęliśmy od rozgrzewki, lecz o wiele lepszej niż zwykle. Na normalnym SW robi się “Ajs-Brejkery” polegające na wygenerowaniu pozytywnej atmosfery. Tutaj wstępem była kilkuetapowa gra, w przeciągu której tworzyliśmy swój mały pitch. Wszyscy uczestnicy wyluzowali się, co ułatwiło prezentowanie pomysłów. Następnie, dokonaliśmy walidacji. Każdy uczestnik mógł oddać głos na prezentację, która najbardziej go przekonała, po czym połączyliśmy się w zespoły. Wyruszyliśmy na piwo do “Czapli”, ponieważ organizatorzy w Olsztynie zdecydowali się na przeprowadzenie integracji z piątku na sobotę tak, aby z soboty na niedzielę móc pracować całą noc.
Gościem specjalnym była grupa pracowników IBM, którzy wspierali uczestników swoją wiedzą. Wśród mentorów znaleźli się za równo przedstawiciele lokalnego biznesu, jak i specjaliści z Singapuru. Wielu uczestników było studentami UWM. Lwią część stanowili Polacy, jednak cały event prowadzony był w języku angielskim. Dzięki temu większość uczestników zaliczyła pierwszy w życiu obcojęzyczny pitch!
https://www.facebook.com/StartupWeekendOlsztyn/videos/1838396233124205/
Pracowaliśmy nad startupem łączącym agencje marketingowe z firmami, które potrzebują marketingu. Proces wybierania agencji jest długi i złożony; obie strony mogą poświęcić wiele czasu i skończyć z niczym. Klienci nie wiedzą, co ile kosztuje, nie rozumieją usług i nie potrafią ich porównywać. Z kolei agencje poświęcają często wiele czasu na edukację klienta; aby sprecyzować czego konkretnie oczekuje.
Naszym głównym problemem było określenie optymalnego modelu biznesowego. Mentorzy pomogli, jednak, stworzyć dogodną formę, która przyciągnie do platformy obydwie strony.
Normalnie noc jest do spania, ewentualnie – imprez. Tutaj, na #SWOlsztyn, przepracowaliśmy całą. Nie wszyscy, ale mój zespół oraz team, zostali najdłużej.
“Digital Nomads” – grupa ludzi, którzy pracując cyfrowo, podróżują po świecie. WANDA tworzy platformę, gdzie każdy może zapisywać swoje podróże oraz dzielić się nimi, oceniając miejsca i wskazując najciekawsze atrakcje. Wymyślili też sensowne źródło dochodu.
Pierwszy raz byłem na evencie prowadzonym przez facylitatorkę spoza Europy. Już na początku bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie tym, jak fajnie poprowadzony był ice breaker. Pomagała organizatorom zabierać głos, pilnowała nas, gdy było za luźno. Moment w czasie niedzielnego poranka, kiedy przyniosła nam ciastka, widząc, że nie jemy, był błogosławieństwem dla spracowanych i niewyspanych głów.
Skończyliśmy na 2 miejscu z nagrodą za najlepszą prezentację. Laur zwycięstwa przypadł aplikacji “FAQ App”, która pomoże w każdym problemie.
Nie spodziewałem się, że w trakcie tego SW dowiemy się tylu rzeczy z poważnego marketingu B2B. Gratulacje dla organizatorów i dla firmy Kreatika za oprawę wizualną.
Jeśli Ty, drogi czytelniku, zastanawiasz się, czy warto wpaść na Startup weekend, to wiedz, że obcując z propozycjami figurującymi w ofercie, nie można być zawiedzionym.
Oto zawsze aktualna lista nadchodzących eventów:
https://startupweekend.org/by_map