Tag: Byle do piątku

Dec 23
Byle do piątku #86 Trzy miliony wzięte z pocałowaniem ręki

Tak skutecznego obcokrajowca w naszej lidze jeszcze nie było. I tak bezradnego w starciu z mocniejszymi rywalami również. Nemanja Nikolić odchodzi z Legii Warszawa do amerykańskiego Chicago Fire. Wojskowi zarobią na węgierskim napastniku około trzech milionów dolarów. Nic tylko brać kasę z pocałowaniem jankesom ręki. Trudno bowiem znaleźć piłkarza, który ma o sobie tak wysokie […]

Nov 24
Byle do Piątku #85 Bramkarzem być – wóz albo przewóz

Rola bramkarza jest równie efektowna, co niewdzięczna. Mecz Legii z Borussią dobitnie to ukazał. Za sprawą świetnych interwencji golkiper może być ukazywany jako heros, opoka drużyny, która nie zawodzi w decydujących momentach, gdy zawodzą obrońcy. Tyle, że wystarczy jeden błąd – decydujący o przebiegu spotkania. Wtedy wszystkie parady idą w zapomnienie. Napastnik może spartolić tysiąc […]

Nov 17
Byle do piątku #84 Czarne chmury nad Amerykanami

Ostatnie wydarzenia w Stanach Zjednoczonych sprawiły, że Amerykanie mogą się bać. Wtopa goni wtopę, a szpilę wbili im nawet Meksykanie. Spokojnie, chodzi o futbol. Polityka nie łagodzi obyczajów, w odróżnieniu od piłki nożnej. Ostatnie dwie porażki reprezentacji USA raczej nie są tragedią dla Jankesów kochających raczej baseball lub koszykówkę, a nie soccera. Co nie zmienia […]

Nov 04
Byle do piątku #83 Praktykant zdrajca

Stażysta – funkcja ta niekoniecznie kojarzy się z okazywaniem wdzięczności. W przypadku Miroslava Klose, który dopiero zakończył karierę sportową, jest to inna kwestia. W 137 meczach dla reprezentacji Niemiec strzelił 71 goli, ale jego kariera klubowa mogła potoczyć się lepiej. Klose jest najskuteczniejszym piłkarzem w historii finałów mistrzostw świata. Miał ułatwione zadanie przez to, że […]

Oct 14
Byle do piątku #82 Kelnerów podobno już nie ma

Reprezentacja Polski wygrała 2:1 z Armenią i należy się cieszyć. Czy mimo trzech zdobytych punktów należy nadal krytykować kadrowiczów? Odpowiedź brzmi – tak. Nawet jeśli nie przyznaje się już dodatkowych punktów w tabeli za przewagę bramkową nad pokonanym rywalem. Wybuch radości spowodowany golem Roberta Lewandowskiego był jak najbardziej zrozumiały. Sam skakałem z radości pod sufit, […]

Oct 07
Byle do Piątku #81 Gdzie jest Lord? Na pewno nie w kadrze

Rzecz dzieje się w 2015 roku. Dziennikarze duńskiego tabloidu „SE Og HOR” kupują Nicklasowi Bendtnerowi 30 centymetrów ziemi w Szkocji. Dzięki temu ich rodak może już oficjalnie tytułować się Lordem, jak przedstawiano go w prześmiewczych memach. Kariera Bendtnera to ogromnie ciekawy przypadek. Za pracodawców miał do tej pory tak świetne kluby jak Arsenal Londyn, Juventus […]

Sep 23
Byle do piątku #80 Na pocieszenie dla kibiców Legii

Wojskowi kiedyś potrafili pięknie grać na frontach całej Europy. Obecnie za sprawą byłego już trenera Besnika Hasiego stali się armią co najwyżej rezerwową. A już we wtorek wraca Liga Mistrzów. Słusznie przytaczanym paradoksem jest, że polski klub wywalczył awans do elity po ponad 20 latach, a mimo to marudzimy. Ale jak tu nie marudzić, jeśli […]

Sep 16
Byle do piątku #79 Tylu ludzi, a w piłkę grać nie potrafią…

„40 milionów ludzi w Polsce, a nie potrafią sklecić reprezentacji/klubu na Ligę Mistrzów! Wstyd i hańba!” Czy zarzut ten ma sens, patrząc na liczbę ludności innych krajów? Chiny – prawie półtora miliarda duszyczek, Indie – ponad miliard, Indonezja – prawie 250 tysięcy. To tylko czołówka, a już patrząc na te trzy kraje, jesteśmy pewni, że […]

Sep 02
Byle do Piątku #78 Przełomowe okno transferowe. Oby nasi nie wypadli z niego na beton

Transfery w ostatnich godzinach okienka nieraz bardzo zaskakują. Wiele przeszło do historii i nic się w tej kwestii nie zmienia. Polscy kibice również nie mieli prawa narzekać, bo na „ostatni gwizdek” kluby zmienili Igor Lewczuk i Paweł Wszołek… ale brakuje kogoś jeszcze. Przynajmniej jeśli spojrzymy na okładkę wczorajszego „Przeglądu Sportowego” to powinniśmy mieć w Premier […]

Aug 26
Byle do Piątku #77 Legia jest lepsza organizacyjnie niż piłkarsko

Wokół Legii Warszawa dzieje się ostatnio tyle, że nie sposób nadążyć. Czekamy na efekty, które wcale nie muszą być wspaniałe. Patrząc na to, można ujrzeć mnóstwo sprzeczności. A i tak wspomnę tutaj zaledwie o kilku z nich, które poruszyły mnie najmocniej. Krzysztof Mączyński, reprezentant Polski i jednocześnie zawodnik ostatniej (sic!) w tabeli Wisły Kraków, napisał […]