W 14. kolejce Tauron Basket Ligi WKS Śląsk Wrocław podejmował drużynę King Wilki Morskie Szczecin. Po ambitnej walce wrocławianie ulegli szczecinianom 82 do 85.
Po wyrównanym początku meczu zaczęła zarysowywać się przewaga ekipy ze Szczecina. Dzięki akcji Urosa Nikolica oraz rzutach Brandona Browna i Pawła Kikowskiego wilki prowadziły już 20:9. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 12 do 26.
W drugiej części spotkania poprawiła się gra Śląska Wrocław. Dobrze prezentował się Jarvis Williams, a rzuty za trójki dorzucał Kamil Chanas. Po rzucie z dystansu Michała Jankowskiego wrocławianie zmniejszyli stratę do 10 punktów, ale po kolejnych akcjach wilków prowadzili oni 45 do 30. Do końca kwarty zawodnicy Śląska zdobyli jeszcze dwa punkty, ustalając wynik spotkania po dwóch kwartach 45 do 32 dla zespołu ze Szczecina.
W trzeciej ćwiartce wrocławianie rzucili się do odrabiania strat. Po trzech punktach Michała Jankowskiego, trafieniu spod kosza Vitaliy Kovalenko oraz akcji 2+1 Norberta Kulona strata wynosiła już tylko 6 punktów, a po następnej serii 7:0 strata wynosiła już tylko punkt. Niestety, przy tym wyniku nastąpiło przebudzenie wilków morskich – 8 punktów zdobył Frank Gaines a trójkę dołożył Paweł Kikowski. Przed ostatnią częścią meczu goście prowadzili 68:56.
W ostatniej kwarcie trzypunktowe rzuty Norberta Kulona i trafienie zza łuku Wojciecha Jakubiaka sprawiły, że gospodarze przegrywali już tylko 69:70. Jednopunktowa różnica między zespołami trzymała się do samej końcówki spotkania, kiedy to sędzia podyktował rzuty wolne dla Wików Morskich Szczecin. Oba rzuty wykorzystał Gaines. Do końca spotkania pozostało mniej niż minuta i wrocławianie musieli rzucać za trzy, tę próbę podjął Jakubiak, niestety chybiając. W samej końcówce sędzia znów podyktował osobiste, które wykorzystał Kikowski. WKS przegrał 82:85.
Mimo porażki był to jeden z najlepszych meczów rozegranych przez Śląsk Wrocław. W zespole gospodarzy wyróżnili się Norbert Kulon, który zdobył 21 punktów oraz podkoszowi Jarvis Williams i Vitaliy Kovalenko. Obaj mogą pochwalić się zdobyciem double-double, Williams 16 punktów 11 zbiórek, Kovalenko 11 punktów i zbiórek. W drużynie King Wilki Morskie Szczecin najlepszy okazał się Paweł Kikowski, który pogrążył Śląsk, zdobywając 20 punktów.
Była to 10. porażka Śląska z rzędu. Mimo, że kibice wrocławskiej drużyny będą musieli jeszcze poczekać na zwycięstwo w Hali Orbita, to mogą być zadowoleni z postawy swojego zespołu. Szóstego stycznia przed wrocławianami kolejne spotkanie, tym razem jednak w FIBA Europe Cup z belgijskim Talent Oostende. Następne spotkanie ligowe rozegrają 10 stycznia na wyjeździe z Polpharmą Starogard Gdański.