Wśród ludzi to akcja redakcji MiM Ostrowiec Św. To wywiady ze zwykłymi-niezwykłymi ludźmi, z pasją, którzy dążą do realizacji postawionych sobie celów. Czymś się wyróżniających.
Agnieszka Filipowska – mistrzyni Polski w biegu na 3000m. Co nam powiedziała? Zapraszamy do wywiadu.
Jak widać ciężka praca przynosi wspaniałe rezultaty. Zdobycie Mistrzostwa Polski to ogromy sukces. O czym myślałaś jadąc na zawody? Spodziewałaś się medalu?
Biorąc pod uwagę moje ostatnie miesiące treningowe, jadąc na te zawody nie liczyłam na zbyt wiele, pomimo iż wcześniej miałam medale z Mistrzostw Polski. Oczywiście w głębi duszy miałam nadzieję, że może się uda i zdobędę medal lecz na pewno nie spodziewałam się złotego, więc była to dla mnie taka niespodzianka i niedowierzanie. Ten medal z Mistrzostw Polski traktuje jako najbardziej wypracowany ze wszystkich zdobytych do tej pory.
Uważasz, że widać dużą różnice umiejętności między osobami biorącymi udział w Mistrzostwach czy raczej wszyscy znajdują się na podobnym poziomie?
Umiejętność są raczej zróżnicowane. Oczywiście jest konkurencja i to duża, ale jest też taka której się raczej nie obawiam.
Mogłabyś opowiedzieć mi o swojej przygodzie z bieganiem? Jak to wszystko się zaczęło?
Od zawsze lubiłam biegać, a ponieważ koleżanka należała do klubu, do którego teraz ja obecnie należę, poszłam na jeden trening i na kolejny i aż do teraz.
Ciężko jest połączyć pasje z nauką i innym obowiązkami?
Nie jest lekko, ale jakoś sobie daję radę. Po powrotach z obozów mogę liczyć na pomoc od szkoły, bo wtedy jest sporo do nadrobienia. Czasem też brakuje czasu by spotkać się z przyjaciółmi, bo a to jakieś zawody albo obóz, ale nie żałuję że trenuję bieganie i na razie to jest dla mnie najważniejsze.
Wiążesz przyszłość z tym sportem?
Jak na razie tak, lecz nigdy nie wiadomo co się dalej wydarzy.
Dziękuję za rozmowę