Miłośnicy dwóch kółek, czyli szaleństwa na rowerze mogą brać udział w wyścigach na światowym poziomie. Wiele dni ciężkich treningów i duże poświęcenie prowadzi ich do mety.
W dniach 1-4 lipca 2015r. odbył się 26 Międzynarodowy Wyścig Kolarski „Solidarności” i Olimpijczyków. Jeden z etapów wyścigu odbył się na terenie województwa lubelskiego. Kolarze przejechali również przez powiat łęczyński. Pierwszy etap zmagań rozpoczął się 1 lipca o godzinie 9.00 na Placu Litewskim w Lublinie, kiedy to ponad stu zawodników z dziewiętnastu ekip wyruszyło w kierunku Lubartowa. Szosowe ściganie rozpoczęli w Dysie, by potem przejechać przez miejscowości takie jak Zezulin, Witaniów, Łęczna, Ciechanki, Łańcuchów. Stamtąd przez Zalesie, Mełgiew i Świdnik, a około południa kolarze powrócili do Lublina na ulicę Mełgiewską, gdzie zakończył się pierwszy etap wyścigu.
Zwycięzcą pierwszej części zawodów liczącej 126 kilometrów, jak również całych zmagań, został Ariesen Johim – 27-letni Holender, któremu udało się wygrać cztery z pięciu etapów wyścigu. To nie było na pewno łatwe zadanie.
Samo kolarstwo ma wiele możliwości. Rower może stać się sprzętem do tradycyjnego kolarstwa klasycznego, w który skład wchodzi kolarstwo szosowe, torowe, górskie i przełajowe. Ciekawym wykorzystaniem roweru jest również kolarstwo artystyczne – rowerowy taniec lub dirt jumping, który polega na skokach ze specjalnego ziemnego nasypu z wykonywaniem ewolucji.
Trzeba mieć niezwykły talent i zapał, żeby podołać takim ewolucjom, czy wziąć udział w wyścigu kolarskim. Jak wiemy dla chcącego nic trudnego, a praktyka czyni mistrza.