Stal Nysa to drużyna grająca w I lidze siatkówki mężczyzn. W bieżącym sezonie siatkarze z Nysy zakończyli zmagania na 9. miejscu. Ambicje były wyższe, jednak pewnego rodzaju barierą był zbyt niski budżet klubu. W następnym sezonie sytuacja ma się poprawić. Wszystko za sprawą nowego Stowarzyszenia, które będzie się zajmowało działalnością sportową w mieście, w tym również siatkówką.
Dotąd klubem zarządzało Stowarzyszenie Miłośników Siatkówki Stal Nysa. Dotychczasowy zarząd oddaje jednak nowo powstałemu Stowarzyszeniu licencję oraz kontrolę zarządczą nad klubem. Organizacja przejmie wszystkie należności oraz zobowiązania poprzedniego zarządcy. Dzięki zmianom możliwa będzie kontynuacja gry w I lidze siatkówki mężczyzn.
Jednak to nie gra w I lidze jest celem powstałego Stowarzyszenia. W ciągu 2-3 lat klub zamierza awansować do najwyższej klasy rozgrywek siatkarskich w Polsce, Plus Ligi. Wszystko to będzie możliwe dzięki nowemu Stowarzyszeniu, któremu ma być łatwiej o pozyskanie sponsora, jak i pomocy miasta. Sytuacja finansowa klubu ma ulec stabilizacji. – Jeszcze w pierwszym półroczu tego roku klub pozyska sponsora głównego, który nie będzie rościł praw do zmiany nazwy drużyny, ale będzie sponsorem tytularnym nowej hali sportowo-widowiskowej. Jeśli chcemy myśleć o powrocie do Plus Ligi budżet klubu musi być dwa lub trzy razy większy niż obecnie. – mówił na konferencji prasowej Burmistrz Nysy, Kordian Kolbiarz.
Nowa hala sportowa, o której wspomniał w swojej wypowiedzi Burmistrz, ma być gotowa w przyszłym roku. Jest ona budowana głównie z myślą o siatkarzach, jak i ich awansie do najwyższej klasy rozgrywek. Spełnia ona bowiem wszystkie wymagania Plus Ligi, czego nie można powiedzieć o obecnej hali.
Sztab szkoleniowy Stali Nysa pozostaje bez zmian na kolejny sezon. Klub będzie prowadził Janusz Bułkowski przy współpracy z Piotrem Łuką. – Myślę, że wszystko idzie ku lepszemu, ku dobremu. – powiedział o zmianach trener Stali Nysa, Janusz Bułkowski.
-Życzę Nysie wejścia do Plus Ligi na zasadzie pewnego, mocnego klubu opartego na mieście i na sponsorach. Dla Nysy cały czas jest miejsce w elicie siatkarskiej, bo Nysy była, jest i będzie miastem kojarzonym z siatkówką. Cieszę się, że miasto podjęło ten trud, ale należy się też duży ukłon dla obecnego Zarządu. Mimo trudów, klub przetrwał na wysokim poziomie ten ciężki moment na zapleczu elity. Wierzę, że będzie lepiej i w sezonie 2017/2018 będzie można powitać podopiecznych trenera Bułkowskiego w Plus Lidze. – mówił obecny na konferencji Prezes Opolskiego Związku Piłki Siatkowej, Waldemar Kobienia.
Liczymy, że stabilizacja, którą zapewni nyskiemu klubowi nowo powstałe Stowarzyszenie, przełoży się na bardzo dobre wyniki w kolejnych latach. Mamy nadzieję, że już niedługo będziemy mogli witać w Nysie najlepsze siatkarskie kluby i oglądać widowiska na najwyższym sportowym poziomie.